Po raz dwunasty w Kętach odbywa się Festiwal Piosenki Religijnej „Psallite Deo”. Obok uczestników z Podbeskidzia, Śląska i Małopolski biorą w nim udział także goście z Białorusi, Słowacji, Czech i Austrii. Ogółem w konkursie występują 23 zespoły dziecięce i młodzieżowe. Z powodu zagrożenia grypowego nie dojechali młodzi artyści z Ukrainy.
Uroczystego otwarcia imprezy dokonał bp Tadeusz Rakoczy. Ordynariusz bielsko-żywiecki przypomniał, że religijna twórczość muzyczna jest rodzajem ewangelizacji. „Tak jak kompozytorzy i wykonawcy dawnych wieków tak i wy dajecie światu dzisiaj pieśń o Bogu przypominacie o Nim współczesnemu człowiekowi, porywacie i unosicie do Niego ludzi, uskrzydlacie i uwznioślacie serca i myśli. Wszyscy czujcie się zwycięzcami” – mówił biskup.
Na kęcki festiwal przyjechali m.in. wykonawcy z Chrzanowa, Radziechów, Bielska-Białej, Tychów, Rudy Śląskiej, Kuźni Raciborskiej, Jaworzna, Siemianowic Śląskich, Gliwic, Wilamowic, Oświęcimia, Czańca, Bulowic i Kęt.
W tym roku zgłosiła się rekordową ilość zespołów zagranicznych – polonijny zespół z Wiednia, trzy białoruskie zespoły z Mińska i Kwasówki, artyści z czeskiej Ostrawy oraz słowackiej Turzovki. Festiwal jest dofinansowany m.in. ze środków Senatu RP dzięki pomocy fundacji „Pomoc Polakom na wschodzie”, Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu oraz Urzędu Gminy Kęty.
„Psallite Deo” po raz pierwszy odbył się w 1998 r. Jego początki sięgają "Wieczorów z piosenką religijną", podczas których prezentowały się zespoły młodzieżowe działające przy okolicznych parafiach.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.