Rolą sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE nie jest angażowanie się w spory polityczne w danym kraju, bo to podważa jego niezależność i niezawisłość - ocenili europosłowie PiS Ryszard Legutko oraz Tomasz Poręba w liście do prezesa TSUE Koena Lenaertsa w sprawie Marka Safjana.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan w kwietniu 2015 r. został mianowany na kolejną sześcioletnią kadencję na sędziego unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
W piśmie do Lenaertsa wysłanym w poniedziałek, do którego dotarła PAP, europosłowie PiS zwrócili uwagę, że Safjan wielokrotnie wypowiadał się na temat zmian w polskich przepisach, m.in. dotyczących TK. "Staramy się wskazać, że obowiązkiem sędziego europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie jest komentowanie sytuacji politycznej w kraju członkowskim" - powiedział PAP Poręba.
Dlatego też - jak dodał - do szefa TSUE wysłano merytoryczne pytanie o zaangażowanie polityczne sędziego Safjana. "To co najmniej dziwne, że bryluje on w polskich mediach, a przecież nie taka jest jego rola" - ocenił Poręba.
W piśmie wysłanym do szefa TSUE europarlamentarzyści PiS wskazali, że Safjan otwarcie angażuje się w spory polityczne w Polsce i czyni to w sposób jawny, wielokrotnie wypowiadając się w publicznych wystąpieniach nie tylko w prasie, ale także radiu i telewizji. "Słuchając wypowiedzi sędziego niejednokrotnie ma się wrażenie, iż jest on politykiem reprezentującym stanowisko partyjne. W naszej ocenie jest to niedopuszczalne i koliduje z wymaganiami stawianymi sędziom Trybunału" - podkreślono w piśmie.
Europosłowie PiS zwrócili w nim też uwagę, że działania i wypowiedzi Safjana wskazują na to, iż "granica między wymaganą od niego jako sędziego TSUE zapisaną postanowieniami Traktatów niekwestionowaną niezależnością oraz bezstronnością, a politycznym zaangażowaniem wydaje się być w dużej mierze przekroczona".
Dodali, że przykładem mogą być wypowiedzi dokonane pod adresem obecnego rządu oraz krytykujące prezydenta Andrzeja Dudę, co - zdaniem europosłów PiS - można uznać nie tyle za polemikę z obecnymi władzami Polski, ale za opowiedzenie się po stronie opozycji, czyli podejmowanie działań na poziomie polityki, a nie prawa.
"Ponadto, jakby tego było mało sędzia Marek Safjan jest praktycznie stałym komentatorem aktualnych wydarzeń politycznych w Polsce, oceniającym działania Prezydenta RP, Sejmu i rządu" - czytamy w piśmie.
"Poza sędzią Markiem Safjanem nie znajdujemy innego przypadku mocnego politycznego zaangażowania w swoim kraju któregokolwiek z obecnych sędziów Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej" - podkreślili politycy PiS.
Dodali, że Safjan nie tylko krytykuje rząd, ale w swoich wypowiedziach sugeruje, że jest członkiem grupy, która przeciwstawia się obecnej władzy. "W swych wypowiedziach nawołuje on również do przeciwstawiania się rządowi i kategorycznie wskazuje, jak powinni zachowywać się sędziowie i urzędnicy" - napisali europarlamentarzyści.
Dodali, że niezawisłość sędziego oznacza, że podlega on tylko prawu i własnemu sumieniu. "Niezawisły sędzia powinien być wolny od jakichkolwiek wpływów innych osób. Chodzi tu o podmioty władzy wykonawczej, ustawodawczej, sądowniczej, jak też o media czy osoby najbliższe sędziemu. Niezawisłość oznacza wolność sędziego od jakichkolwiek i czyichkolwiek zewnętrznych wpływów, nacisków, oddziaływań, życzeń i próśb" - czytamy w piśmie.
"Od sędziów żąda się wyjątkowej bezstronności i niezależności, nieulegania osobistym sympatiom i antypatiom. Społeczeństwo zaś ma prawo wymagać od swoich sędziów wysokich kwalifikacji moralno-etycznych, ponieważ powierza im prawo decydowania o swoich żywotnych interesach, wolnościach i obowiązkach" - napisano.
"Pogwałceniem powyższej reguły jest wywieranie wpływu na decyzję sędziego poprzez powoływanie się na różne okoliczności zewnętrzne, w tym również na sympatie polityczne" - dodano.
W ocenie europosłów PiS bezstronność według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oznacza, iż sąd wolny jest od "osobistych uprzedzeń i istnieją wystarczające gwarancje, aby wykluczyć jakiekolwiek uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności". "Wydaje się, że także w tym przypadku zaangażowanie w spór polityczny na linii rząd RP - Trybunał Konstytucyjny powoduje, że sędzia Marek Safjan mocno nadweręża swoją bezstronność jako ten, który rozstrzyga sprawy mogące dotyczyć także polskiego rządu" - wskazali europosłowie.
"Za sędzią Trybunału powinny bowiem przemawiać orzeczenia, a nie wystąpienia o politycznym charakterze" - podkreślono w piśmie.
Legutko i Poręba zarzucili ponadto Safjanowi, że łączy on obecnie funkcję sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE oraz sędziego TK w stanie spoczynku. "Można dostrzec tutaj naruszenie jednego z elementów niezawisłości, na który wskazuje sam Trybunał w swojej definicji, tj. samodzielności wobec innych organów sądowych. Problematyczny wydaje się nie tylko fakt posiadania takiego statusu, ale również samo jego nabycie" - stwierdzili europarlamentarzyści PiS.
W piśmie podkreślono, że Safjan odszedł w stan spoczynku jako sędzia TK w listopadzie 2006 r. i zdaniem europarlamentarzystów PiS w momencie, gdy w 2009 r. został on powołany na sędziego unijnego Trybunału Sprawiedliwości powinien zrezygnować z tego statusu. Tymczasem - jak zaznaczono - zrezygnował on jedynie z pobierania uposażenia przysługującego sędziemu w stanie spoczynku.
"Zatem zarówno zgodnie z prawem obowiązującym w chwili wyboru Marka Safjana do Trybunału Sprawiedliwości, jak i zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą nie jest prawnie dopuszczalne, aby sędzia Marek Safjan był czynnym sędzią TSUE i sędzią TK w stanie spoczynku" - stwierdzili politycy PiS.
Zdaniem europarlamentarzystów PiS obecny prezes TK powinien odebrać Safjanowi status sędziego w stanie spoczynku, ponieważ "tak jak nie istnieje obecnie, tak nie istniała w 2009 r. podstawa prawna do utrzymania statusu sędziego TK w stanie spoczynku przy jednoczesnym zawieszeniu pobierania wynagrodzenia".
"Konsekwencją takiego postępowania nie jest wyłącznie zachwianie wiarygodności sędziego Marka Safjana jako niezależnego i bezstronnego sędziego, ale również, bezpodstawne wpłacanie przez Trybunał Konstytucyjny za niego składki na ubezpieczenie zdrowotne, co naraziło Skarb Państwa na straty finansowe" - napisali politycy w liście do szefa TSUE.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.