Przed laty prawdopodobnie zakryto prawdziwe oblicze figurki Madonny. W rzeczywistości może ona być dużo starsza i piękniejsza.
Wszystko zaczęło się gdy miejscowy pasjonat historii, Krzysztof Kaszub, odkrył pęknięcia figury. - Robiąc zdjęcia w naszej bazylice do mojej książki, zwróciłem uwagę przy fotografowaniu małej Madonny na pęknięcia, które na niej się znajdują. Nie było ich wcześniej, gdy robiłem zdjęcia do książki ks. Władysława Bochnaka o kościele pw. św. św. Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu w 2001 r. Po dokładnym obejrzeniu zdjęć zobaczyłem że tych pęknięć jest kilka, a spod nich wyłania się zupełnie inny kolor – wyjaśnia pan Krzysztof.
Autor odkrycia zwrócił się z tematem do znawcy średniowiecznej sztuki sakralnej, dr. Krzysztofa Przylickiego, który po wstępnej analizie zdjęć potwierdził, że gruba wierzchnia warstwa farb zakrywa pierwowzór Madonny. - Myślę że zrobiono to specjalnie, mam dokumenty które mówią że Strzegom już na przełomie X/XI wieku słynął z cudownej figury Madonny, do której to pielgrzymowały rzesze wiernych, wśród których źródła wspominają św. Jadwigę Śląską. Znaleźć można również świadectwa, które potwierdzają cuda dokonane za przyczyną naszej Madonny – dodaje odkrywca. Proboszcz parafii po zapoznaniu się z tematem zgodził się na sprawdzenie podejrzeń, a co za tym idzie również na gruntowną renowację figury.
Warto też przypomnieć, że podobna sytuacja miała miejsce w Bardzie Śl. Znajdująca się tam figura przed długie lata datowana na XIII/XIV po renowacji i badaniach okazała się dziełem z X wieku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.