Kilkuset ultraortodoksyjnych żydów protestowało w sobotę przed nową fabryką Intela w Jerozolimie, aby sprzeciwić się prowadzeniu tam prac w szabat. To drugi taki protest pod zakładami produkującymi podzespoły komputerowe.
Protestujących rozpędziła policja, która aresztowała kilka osób za zachowanie nacechowane przemocą - podała rzeczniczka jerozolimskiej policji.
Zdaniem protestujących praca w fabryce w sobotę to pogwałcenie i profanacja szabatu, który zaczyna się w piątek wieczorem i kończy w sobotę w nocy. Szabat jest czasem przeznaczonym na wypoczynek i oddawanie się radości.
Ultraortodoksi protestowali już w zeszłą sobotę pod zakładami Intela. W przeszłości podobne protesty przeradzały się w zamieszki na ulicach miast i kończyły długimi negocjacjami, podczas których władze próbowały znaleźć kompromis między żądaniami haredim - ultraortodoksyjnych żydów a świeckim prawem Izraela.
"Fabryka ta będzie działała zgodnie z naszymi potrzebami biznesowymi i prawem, w tym również w soboty" - zapowiedział w zeszłą sobotę przedstawiciel Intela Koby Bahar.
Działająca w Izraelu gałąź Intela jest jednym z największych w tym kraju eksporterów. Haredim stanowią ponad jedną trzecią populacji żydowskiej w Jerozolimie.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.