Indonezyjski prom z ponad 200 osobami na pokładzie zatonął na wysokości Sumatry - poinformowała w niedzielę policja. Przyczyną wypadku prawdopodobnie była zła pogoda.
"Według książki pokładowej prom przewoził 213 pasażerów i 13 członków załogi. Obecnie wiele osób utrzymuje się na wodzie i próbujemy jak najszybciej ich uratować" - powiedział agencji AFP przedstawiciel policji, Boy Herlabang.
"Sejm przypomina ich jako żywe postaci reprezentujące wolną Polskę".
Kraj pogrążony jest w kryzysie humanitarnym o oszałamiających rozmiarach.
Chiny pokazują w ten sposób, że Afryka jest dla nich ważnym partnerem.