Tak wielu księgarń jak w 2016 roku nie ubyło od co najmniej sześciu lat. To efekt fatalnych wyników czytelnictwa Polaków, ale również coraz silniejszej konkurencji internetowej czy sieci hipermarketów - pisze "Rzeczpospolita".
W 2016 roku z urzędowych rejestrów zniknęło ponad 500 księgarń, a ich liczba spadła do 4,4 tys. Z tego, wedle szacunków, aktywnie działa na rynku ok. 2,7 tys. Reszta to tzw. firmy uśpione, z zawieszoną działalnością.Przyczyn spadku liczby księgarń upatruje się nie tylko w katastrofalnym poziomie czytelnictwa w polskim społeczeństwie. Nie bez znaczenia jest również to, że Polacy coraz częściej zamiast w księgarniach książki kupują w sklepach internetowych. W ostatnim czasie po niższych cenach książki można także kupić w największych w Polsce dyskontach czy hipermarketach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.