Ten proceder jest dobrze ukryty, ale ciągle przybiera na sile. Każdego roku przynosi uprawiającym go zbrodniarzom ponad 32 mld zysku.
Abp Bernardito Auza mówił o tym na amerykańskim uniwersytecie Fordham podczas inauguracji nowej katedry poświęconej globalizacji i migracjom.
Watykański przedstawiciel przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku zauważył, że liczba współczesnych niewolników, którymi się handluje, przekracza 40 mln, z czego aż 80 proc. stanowią kobiety i dzieci. Podkreślił, że walce z tym procederem nie sprzyja globalizacja ani potężne w ostatnich latach ruchy migracyjne. „Także wśród migrantów i uchodźców oprawcy szukają swych ofiar, redukując je do różnych form niewolnictwa oraz wykorzystując ich cierpienia i trudną sytuację” – podkreślił abp Auza. Watykański dyplomata przypomniał jednocześnie, że walka z przymusową pracą, niewolnictwem i handlem ludźmi znajduje się wśród priorytetów Agendy Zrównoważonego Rozwoju 2030. Zauważył, że na tym polu mocno angażuje się Stolica Apostolska. Zacytował tu apel Franciszka do Zgromadzenia Ogólnego ONZ, aby światowe instytucje realnie stawiły czoło tym plagom, podejmując w tym celu konkretne i szybkie działania.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.