Roberto Castelli, wiceminister w rządzie Silvio Berlusconiego i polityk prawicowej Ligi Północnej zaproponował umieszczenie krzyża na włoskiej fladze.
Jego słowa cytuje poniedziałkowa prasa wśród komentarzy do wyniku referendum w Szwajcarii, gdzie większość obywateli wypowiedziała się przeciwko budowie minaretów.
Castelli odnosząc się do tego rezultatu oświadczył: "Jeszcze raz Szwajcarzy dali nam lekcję cywilizacji".
Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości w poprzednim rządzie Berlusconiego, wynik referendum to "silny sygnał", nawołujący do tego, by zwalczać "filoislamską ideologię" .
"Uważam, że Liga może i powinna w przyszłym projekcie ustawy o reformie konstytucji wnioskować o umieszczenie krzyża na włoskiej fladze" - stwierdził Roberto Castelli.
Propozycja ta to kolejna inicjatywa w związku z trwającą od prawie miesiąca we Włoszech dyskusją wokół orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie obecności krzyży w klasach szkolnych. Trybunał uznał, że wieszanie krzyży to naruszenie "prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" oraz "wolności religijnej uczniów".
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.