Martyna Wojciechowska poinformowała w czwartek, że kilka dni temu podczas realizacji kolejnego odcinka programu "Kobieta na krańcu świata" wraz z ekipą została zatrzymana przez pakistański wywiad wojskowy. Obecnie przebywa w Islamabadzie, stolicy Pakistanu.
"Początek był rewelacyjny. Spotkałam tu wspaniałych, serdecznych i gościnnych ludzi. Potem zaczęły się problemy..." - napisała Wojciechowska na Facebooku o nagrywaniu swego programu podróżniczego w Pakistanie.
Ekipę programu zatrzymano niedaleko granicy z Afganistanem, a sprzęt siłą skonfiskowano.
"W północno-zachodniej części Pakistanu, niedaleko granicy z Afganistanem, gdzie realizowaliśmy kolejny odcinek programu +Kobieta na krańcu świata+, zostaliśmy zatrzymani przez wywiad wojskowy (Inter-Services Intelligence). Siłą skonfiskowano nam sprzęt i uniemożliwiono pracę. Kolejne dni spędziliśmy w areszcie domowym pod stałą kontrolą policji i wojska" - poinformowała Wojciechowska.
Obecnie dziennikarka wraz z ekipą przebywa w Islamabadzie. "W końcu, po niemal dobie podróży przez góry pod eskortą, dotarliśmy do Islamabadu. Kamer nadal nie odzyskaliśmy, ale trzymajcie proszę kciuki za szczęśliwy powrót do domu całej naszej ekipy. M." - czytamy na profilu facebookowym Wojciechowskiej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.