Mimo ostrych sprzeciwów Kościoła katolickiego zalegalizowano we Włoszech pigułkę aborcyjną RU486. Ukazanie się w dzienniku ustaw dokumentu, w którym krajowa agencja leków zgadza się na „wejście na rynek” pigułki, oznacza jej ostateczną legalizację.
Rząd Silvio Berlusconiego kilkakrotnie usiłował temu zapobiec, w końcu jednak uległ. Jedyne ograniczenie, jakie udało się wprowadzić, polega na tym, że jak na razie pigułka stosowana może być jedynie w szpitalach. Nie zapowiada się wprowadzenia jej wolnej sprzedaży.
Agencja leków nie uwzględniła postulatu ministerstwa zdrowia, aby stosowanie RU486 pociągało za sobą obowiązkową hospitalizację.
We Włoszech aborcja jest legalna od 1978 r. Lekarze mają prawo odmówić jej dokonania ze względu na klauzulę sumienia. Według oficjalnych danych z prawa tego korzysta ok. 70 proc. lekarzy ginekologów w tym kraju.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.