Ładunek wybuchowy eksplodował w nocy ze środy na czwartek na terenie ambasady Stanów Zjednoczonych w Kijowie - poinformowała ukraińska policja, która zakwalifikowała zdarzenie jako akt terrorystyczny.
W wyniku incydentu nikt nie ucierpiał. Według policji ładunek wrzucił na terytorium ambasady nieznany dotychczas sprawca. Amerykańska dyplomacja nie skomentowała do tej pory tego zdarzenia.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.