Dowodzi tego życie Piotra i Pawła - twierdzi Franciszek.
W uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła, w Rzymie dzień wolny od pracy, w południe Ojciec Święty odmówił z wiernymi modlitwę „Anioł Pański”. Poprzedzające ją rozważanie poświęcił patronom dzisiejszego dnia. Podreślił, że obaj własną krwią przypieczętowali świadectwo dawane Chrystusowi.
Odwołując się do dzisiejszych czytań liturgicznych, Papież przypomniał historię Piotra, który uwięziony przez Heroda z zamiarem wydania go ludowi, został cudownie uwolniony, aby mógł do końca doprowadzić swoją misję ewangelizacyjną. Podobnie Paweł doświadczał wiele wrogości od swoich współwyznawców, jak i władz cywilnych w miastach, gdzie głosił Dobrą Nowinę. Ze wszystkich wyzwolił go Pan.
„Obydwaj poprzez swoje dzieje osobiste i kościelne ukazują nam dziś i mówią, że Pan jest zawsze z nami, idzie z nami, nigdy nas nie opuszcza. Szczególnie w chwilach próby, Bóg wyciąga do nas rękę, przychodzi nam z pomocą i wyzwala nas od gróźb wrogów. Ale pamiętajmy, że naszym prawdziwym wrogiem jest grzech i Zły, który nas do niego popycha. Kiedy jednamy się z Bogiem, zwłaszcza w sakramencie pokuty, przyjmując łaskę przebaczenia, zostajemy uwolnieni z więzów zła i ciężaru naszych błędów. Możemy zatem kontynuować naszą drogę radosnych głosicieli i świadków Ewangelii, ukazując, że sami jako pierwsi otrzymaliśmy miłosierdzie” – mówił Ojciec Święty.
Na zakończenie Papież życzył Kościołowi w Rzymie i całemu miastu, aby jego święci patronowie, Piotr i Paweł, wyjednali mu dobrobyt duchowy i materialny oraz życie w zgodzie i braterstwie.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.