W piątek w Nyonie odbyło się losowanie 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europejskiej. Pewna udziału w niej jest Arka Gdynia, która prawdopodobnie zagra z FC Midtjylland. Jagiellonia Białystok może zmierzyć się z Panathinaikosem, a Lech Poznań z FC Utrecht.
Arka, jako zdobywca Pucharu Polski, do rywalizacji przystąpi dopiero od trzeciej rundy. Gdynianie nie byli rozstawieni w losowaniu i groziła im gra na przykład z Athletic Bilbao. Z Duńczykami zmierzą się, jeśli ci wcześniej uporają się z Ferencvarosem Budapeszt. Są jednak tego bardzo blisko, bo w czwartek wygrali w stolicy Węgier 4:2.
W sezonie 2015/16 w fazie grupowej LE jednym z rywali Legii Warszawa było właśnie Midtjylland. Stołeczny zespół u siebie wygrał 1:0, a na wyjeździe w takim samym stosunku uległ rywalowi.
Poprzedni sezon ligi duńskiej klub z Herning zakończył na czwartym miejscu. Ferencvaros to zdobywca Pucharu Węgier, a rozgrywki ligowe również zakończył na czwartym miejscu.
Arka pierwsze spotkanie rozegra przed własną publicznością.
Udział w trzeciej rundzie Jagiellonii i Lecha nie jest pewny, bo drużyny te muszą się najpierw uporać z rywalami w drugiej rundzie. Białostoczanie w czwartek zremisowali na wyjeździe z azerskim klubem FK Gabala 1:1, a "Kolejorz" w Norwegii uległ FK Haugesund 2:3.
Panathinaikos to trzeci zespół poprzedniego sezonu w lidze greckiej. "Koniczynki" ostatnio z polskim klubem rywalizowały w 2005 roku. Wówczas w dramatycznych okolicznościach wyeliminowały Wisłę Kraków w drodze do Ligi Mistrzów.
Jagiellonia natomiast ma już doświadczenie z rywalami z Peloponezu. W 2010 roku w swoim europejskim debiucie nie sprostała jednak Arisowi Saloniki.
Potencjalnymi rywalami Lecha są FC Utrecht i Valletta FC. Niespodziewanie w czwartek na Malcie był bezbramkowy remis.
Vallettę w 2010 roku wyeliminował w 2. rundzie kwalifikacji LE Ruch Chorzów. Z Utrechtem natomiast w 2002 roku mierzyła się Legia, która bez większych kłopotów awansowała do drugiej rundy ówczesnego Pucharu UEFA.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.