W 2010 r. obowiązuje taka sama skala podatkowa jak w 2009 r. Takie same są kwoty kosztów uzyskania przychodu i limity ulg. Można więc mówić o zamrożeniu podatków na poziomie z poprzedniego roku. Przy inflacji w praktyce oznacza to powolną podwyżkę podatków - pisze "Gazeta Wyborcza".
Gdyby odmrożono kwotę wolną i próg podatkowy, zyskalibyśmy po kilka, kilkanaście, może kilkadziesiąt złotych rocznie.
Ministerstwo Finansów może tłumaczyć, że waloryzacji kwot podatkowych nie ma, bo mamy kryzys i kasa państwa jest pusta. To prawda, ale kryzys powoli się kończy, a w ustawie podatkowej nie ma mechanizmu waloryzacji progu, kwoty wolnej od podatku i kwot kosztów uzyskania przychodu.
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.
Dla hollywoodzkiego gwiazdora filmowego Denzela Washingtona wiara jest najważniejsza w życiu.