TdP po góralsku

Do pełni szczęścia Rafałowi Majce zabrakło zaledwie dwóch sekund!

Kibicie tłumnie zjawili się na ostatnim podhalańskim etapie Tour de Pologne. - Na pewno Rafał Majka wygra! - mówiła z radością pani Kasia spod Krakowa, która spędza urlop w Brzegach.

Niewiele się pomyliła. Naszemu zawodnikowi zabrakło zaledwie dwóch sekund do najwyższego podium w całym TdP. Ale i tak jest się z czego cieszyć.

Rafał Majka nie poddawał się i walczył z pełnym zaangażowaniem do samego końca.

Piątkowy etap TdP przebiegał wokół Bukowiny Tatrzańskiej, część prowadziła bocznymi drogami. Wielu mieszkańców Podhala i turystów, spędzających wakacje w górach, tak sobie ułożyło plan dnia, aby móc kibicować zawodnikom na trasie, czy podczas ceremonii dekoracyjnej.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »