Odpowiednie ustawienie mechanizmu finansowania kultury to, zdaniem ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, jedno z najpoważniejszych wyzwań na najbliższą przyszłość w sektorze polskiej kultury. Zdrojewski przedstawił w środę w Sejmie informację o realizowanych zadaniach resortu i głównych kierunkach polityki kulturalnej państwa.
"Jesteśmy w szczególnym momencie - 20 lat po odzyskaniu niepodległości - co oznaczało także odbudowę demokracji politycznej i gospodarki rynkowej w Polsce oraz odzyskanie swobód twórczych we wszystkich dziedzinach w kulturze" - podkreślił minister. Jak zaznaczył, w ciągu tych 20 lat wiele się zmieniło. "Nie ma cenzury. Twórcy odzyskali swobodę wypowiedzi artystycznej, a odbiorcy możliwość wyboru. Zniknęły granice. Polska kultura po ponad 20 latach wolności nie jest już ta sama, co tamta zza żelaznej kurtyny. Zostaliśmy postawieni wobec nowych wyzwań" - mówił Zdrojewski.
Jednym z tych wyzwań, w jego opinii, jest odpowiednie finansowanie kultury. Minister zwrócił uwagę, że jeśli chodzi o nakłady na kulturę, udział finansowania publicznego, Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w Europie. "Ustabilizowała się nasza sytuacja jeśli chodzi o wydatki na kulturę w poszczególnych dziedzinach. Ta stabilność może jednak budzić niepokój, może oznaczać, że nie mobilizujemy określonych środowisk" - ocenił.
Jak zaznaczył, rok 2010 będzie rekordowy pod względem inwestycji w kulturę, łącznie z kosztami Roku Chopinowskiego. "Świadoma długookresowa polityka ekonomiczna w kulturze, uwzględniająca również wieloletni podział funduszy europejskich, jest teraz niezbędna i niezwykle ważna. Wszystkim tym, którzy nadal sądzą, że finansowanie kultury jest swego rodzaju luksusem lub ornamentem chce powiedzieć: cała olbrzymia sfera kultury, pojętej jako twórczość społeczna, przestrzeń komunikowania się oraz integracji ma rosnący i odczuwalny wpływ na kreowanie miejsce pracy, na poziom i jakość życia" - zaakcentował Zdrojewski.
W jego opinii ze wzrostem znaczenia kultury dla ekonomicznego rozwoju kraju wiążą się postulaty poszukiwania nowych, dodatkowych źródeł jej finansowania. Zdrojewski zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich 10 lat dwa obszary w polskiej kulturze: centra kultury i sztuki oraz ochrona zabytków i opieka nad zabytkami - uzyskały większe wsparcie niż to wynika z danych statystycznych. "Jeśli chodzi o instytucje teatralne nastąpił constans, to stabilność niepokojąca, a w przypadku dbania o zasoby archiwalne - nastąpiła deprecjacja, mówię o tym ze smutkiem" - powiedział.
Odnosząc się do ochrony dziedzictwa narodowego Zdrojewski uznał, że poprzedni system "odszedł do lamusa, a nowy wciąż nie został skonstruowany". Przypomniał, że kiedyś dominowała państwowa własność zabytków, dziś istnieje własność prywatna, że odpowiedzialność za zachowanie zasobu zabytkowego należała niegdyś wyłącznie do państwa, teraz jest podzielona na wiele instytucji publicznych oraz osoby prywatne, zmieniła się też klasyfikacja zabytków.
"Jakiej kultury potrzebują Polacy i czy edukacja kulturalna ją zapewnia? Niestety nie zapewnia. Ostatnia dekada - jeśli chodzi o edukację kulturalną to dekada straty, zaprzepaszczona" - podkreślił minister.
W jego opinii był to efekt m.in. wyprowadzenia plastyki i muzyki ze szkół publicznych, podstawowych. "Edukacja kulturalna w obecnym kształcie organizacyjnym nie tylko nie spełnia swych zdań, ale jest też nieskuteczna. Zmieniamy ten system. Powróciła do szkół muzyka i plastyka. Droga dojścia do prawdziwej odpowiedzialności kulturalnej, gdzie odpowiedzialność państwa jest gigantyczna, jest przed nami" - uznał.
Zdrojewski zwrócił uwagę na pozytywne zmiany w polskiej kinematografii. "Po ustaleniu ustawy o kinematografii w 2005 r. nastąpiła poważna zmiana w produkcji filmów polskich, a Polski Instytut Sztuki Filmowej jest najważniejszym organem państwowego mecenatu. 90 proc wszystkich dochodów polskiego kina jest pozyskiwane z rynku, a w 2008 roku liczba sprzedanych biletów na polskie filmy przekroczyła 8 mln zł" - podkreślił minister.
Jak dodał, problematyka twórczości wiąże się nieodłącznie z problematyką odbioru, a odbiór kultury nie może być bierną recepcją, musi być czynnym uczestnictwem. "Uczestnictwo to z kolei musi być inicjowane i kształtowane przez edukację kulturalną i animację twórczą" - mówił Zdrojewski dodając, że priorytetem są nowe formy uczestnictwa w kulturze, a także nowe dziedziny sztuki generowane przez internet i digitalizację.
"Kultura jest przestrzenią dialogu - debaty, dyskusji, rozumienia i zrozumienia" - podkreślił minister kultury nawiązując do wrześniowego Kongresu Kultury Polskiej w Krakowie. Przypomniał, że w jego trakcie zgłoszono ok. 200 rekomendacji, które są dostępne na stronie kongresu i resortu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.