"Nie dajcie skraść sobie radości!"

Ceremonia powitania, spotkania z prezydentem i władzami, biskupami i Komitetem Koordynacyjnym Rady Episkopatów Ameryki Łacińskiej CELAM, modlitwa w katedrze w Bogocie oraz Msza św. z udziałem 1,3 mln wiernych złożyły się na pierwsze dwa dni wizyty Franciszka w Kolumbii. Pielgrzymka papieża w dniach 6-11 września przebiega pod hasłem: „Demos el primer paso” - „Uczyńmy pierwszy krok”. Jest to jego piąta pielgrzymka na kontynent latynoamerykański i 20. poza granice Włoch podczas pontyfikatu.

Ceremonia powitania

Po starcie z Rzymu Franciszek wyszedł do towarzyszących mu dziennikarzy by powiedzieć, że „podróż do Kolumbii jest po trosze specjalna, ponieważ pomóc ma temu krajowi w postępie na drodze pokoju”. Mówiąc następnie o Wenezueli, papież prosił o modlitwę w jej intencji, „aby możliwy był dialog i kraj ten odzyskał swoją stabilizację i prowadził z wszystkimi dialog”.

Po około 12 godzinach lotu samolot włoskich linii lotniczych „Alitalia” A330 – „Giovanni Battista Tiepolo” z Ojcem Świętym na pokładzie wylądował 6 września po południu czasu miejscowego na lotnisku wojskowym w stolicy Kolumbii – Bogocie. Na pokład samolotu weszli nuncjusz apostolski w Kolumbii, abp Ettore Balestrero oraz szef kolumbijskiego protokołu. Po kilku chwilach w drzwiach ukazał się Papież Franciszek, serdecznie pozdrawiając gestem rąk i uśmiechem zgromadzonych około tysiąca osób, wymachujących białymi chusteczkami.

U stóp schodów Ojca Świętego powitał prezydent Kolumbii, Juan Manuel Santos z małżonką. Obecni byli także przedstawiciele władz oraz episkopatu kolumbijskiego z kard. Rubénem Salazar Gómezem. Nie zabrakło ubranych na biało dzieci z napisami na koszulkach: „Sprawiedliwość”, „Pokój”. Papież z każdym z nich przywitał się osobiście. Oddano hołdy sztandarom narodowym.

Miało również miejsce przedstawienie delegacji obydwu stron. W skład delegacji watykańskiej wchodzą m. in. sekretarz stanu, kard. Pietro Parolin, substytut ds. ogólnych, abp Giovanni Angelo Becciu, czy pochodzący z Kolumbii sekretarz Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji, abp José Octavio Ruiz Arenas. Grupa młodzieży przedstawiła tańce tradycyjne. Franciszek uścisnął dłonie osób niepełnosprawnych i chorych, a także rannych w niedawnej wojnie domowej, w tym wojskowych.

Na zakończenie serdecznego, choć nieformalnego powitania prezydent Santos z małżonką odprowadzili Ojca Świętego do papamobilu, którym Franciszek, w towarzystwie kard. Rubéna Salazara Gómeza udał się wśród radośnie witających go tłumów do nuncjatury apostolskiej. Jego przejazd – cały czas na stojąco! - do centrum miasta trwał niemal godzinę. Z każdą chwilą tłumy na drodze papieskiego orszaku gęstniały. Niekiedy papamobil zatrzymywał się na chwilę, a im bliżej centrum tym trudniej było papieskiej kolumnie przedrzeć się przez rzesze ludzi.

Spontaniczne spotkanie przed nuncjaturą

Przed nuncjaturą Ojca Świętego entuzjastycznie powitały grupy byłych dzieci ulicy. Przedstawili tańce i śpiewy tradycyjne. Były spontaniczne świadectwa i przekazane dary – w tym białe wełniane poncho i witraż. Papież wygłosił do nich krótkie przemówienie. "Dziękuję bardzo za radość, jaką okazujecie. Dziękuję bardzo za wysiłek, jaki podjęliście, bardzo dziękuję za drogę, którą odważyliście się kroczyć, a to nazywa się bohaterstwem. Nawet małe dzieci mogą być bohaterami, najmłodsi, gdy są oszukiwane lub gdy się mylą, [ale] powstają i są bohaterami i idą dalej. Idźcie nadal naprzód! Idźcie nadal w ten sposób! Nie dajcie się pokonać, nie dajcie się oszukać, nie traćcie radości, nie traćcie nadziei, nie traćcie uśmiechu, postępujcie nadal w ten sposób! "Bardzo dziękuję za męstwo i odwagę, nie dajcie skraść sobie radości", po czym zapytał dzieci: "Czego nie można ukraść?", na co te odpowiedziały: "Radości" - mówił Franciszek.

Spotkanie z prezydentem i władzami

Drugi dzień papieskiej wizyty 7 września rozpoczął się od spotkania z przedstawicielami kolumbijskich władz i korpusu dyplomatycznego przed pałacem prezydenckim Casa de Nariño przy Plaza de Armas w Bogocie. W drodze na plac orszakowi papieskiemu towarzyszyli na koniach w historycznych strojach żołnierze kompanii reprezentacyjnej. U wejścia na plac Franciszka powitał prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos z małżonką Marią Clemencią. Narodowa Orkiestra Symfoniczna odegrała hymny Watykanu i Kolumbii. W drodze do budynku pałacu papież witał się i błogosławił niepełnosprawne dzieci. Dwoje z nich ofiarowało Ojcu Świętemu własnoręcznie wykonany krzyż i namalowany jego portret. U progu Casa de Nariño prezydent zapalił znicz jako symbol pojednania i pokoju oraz wykonano pieśń pokoju. Obaj mężowie stanu zasiedli w fotelach w otoczeniu grupy ubranych na biało kolumbijskich dzieci.

Jako pierwszy powitał swego gościa prezydent Santos. W imieniu "ponad 49 mln swych rodaków i z głębi własnego serca" podziękował Ojcu Świętemu za przybycie oraz za umacnianie Kolumbijczyków w wierze, jedności i miłości, za "wzywanie do obrony życia i do bycia narzędziami pokoju". Nawiązując do hasła tej wizyty: "Uczyńmy pierwszy krok", podkreślił jej znaczenie dla dzieła pojednania i pokoju w kraju. Potrzebujemy pojednania, pamięci, odwagi i nadziei - powiedział szef państwa. Zapewnił z dumą, że Kolumbia jest "jedynym krajem na świecie, w którym dziś broń zastępują słowa, gdzie broń jest niszczona i staje się podstawą, aby stać się pomnikiem pokoju". "Ale nic nie da milczenie broni, jeśli będziemy uzbrojeni w swych sercach, nic nie da zakończenie wojny, jeśli będziemy widzieć w sobie nawzajem wrogów" - podkreślił prezydent. Na zakończenie jeszcze raz powitał papież i poprosił "pokornie o błogosławieństwo dla swego kraju i jego mieszkańców".

Po pozdrowieniu zgromadzonych i "całego narodu kolumbijskiego" papież zaznaczył, że przybył tu śladami swoich poprzedników: bł. Pawła VI i św. Jana Pawła II, którzy podobnie jak on pragnęli dzielić się z "kolumbijskimi braćmi darem wiary, który tak silnie zakorzenił się w tej ziemi oraz nadzieją, która tętni w sercach wszystkich". "Tylko w ten sposób, z wiarą i nadzieją, można pokonać wiele trudnościom, które pojawiają się na drodze i zbudować kraj, który byłby ojczyzną i domem dla wszystkich Kolumbijczyków" - powiedział Franciszek.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
wiecej »