Pracodawca będzie mógł zatrudniać pracowników tymczasowych, nawet jeżeli w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przeprowadził w swojej firmie zwolnienia grupowe - to jedna ze zmian zawartych w nowelizacji ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, która wchodzi w życie w niedzielę.
Dotychczas pracodawca, który zwalniał ludzi grupowo, a chciałby zatrudnić nowych pracowników za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, musiał czekać co najmniej sześć miesięcy. Nie miało przy tym znaczenia, czy zwolnienia grupowe odbywały się w tym samym oddziale, w którym mają być zatrudniani nowi pracownicy, czy dotyczyły tych samych stanowisk.
Nowelizacja znosi ograniczenie okresu zatrudnienia pracownika tymczasowego, który dotychczas wynosił maksymalnie 12 miesięcy w okresie 36 miesięcy. Teraz okres ten wydłużono do 18 miesięcy.
Zlikwidowany został też obowiązek wystawiania przez agencję pracy tymczasowej świadectw pracy pracownikom tymczasowym zawsze, gdy dobiegnie końca ich zatrudnienie w danej firmie. W myśl przepisów obowiązujących od 24 stycznia, agencje będą mogły wystawiać takie świadectwa zbiorczo - po 12 miesiącach. Jeżeli jednak pracownik tymczasowy tego zażąda, świadectwa będą mogły być wystawiane częściej. Takie rozwiązanie zmniejszy ilość dokumentów, które muszą gromadzić pracownicy, a pracodawcom odejmuje obowiązków biurokratycznych.
Pracownik tymczasowy to osoba zatrudniona przez agencję pracy tymczasowej i skierowana przez nią do wykonywania pracy we wskazanym zakładzie. Osoba taka wykonuje swoje obowiązki na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy. Zwykle jest to zatrudnienie o charakterze sezonowym, okresowym, doraźnym, za pracownika czasowo nieobecnego.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.