Z satysfakcją przyjmuję gotowość strony polskiej do dialogu - powiedział w poniedziałek wiceszef KE Frans Timmermans po spotkaniu Rady UE w Brukseli. Omawiano na nim m.in. sytuację w polskim sądownictwie w świetle trwającej procedury praworządności.
"Mam nadzieję, że będę mógł zaprosić ministrów (Zbigniewa) Ziobrę i (Witolda) Waszczykowskiego lub pojechać do Warszawy, by ten dialog prowadzić" - dodał Timmermans.
"Przestudiujemy dokładnie propozycje przedstawione dziś przez prezydenta (Andrzeja) Dudę - powiedział wiceprzewodniczący KE - Po zanalizowaniu, przedstawimy nasze komentarze".
Timmermans podkreślił ponadto, że gotowość polskiej strony do dialogu to dobra wiadomość, którą z zadowoleniem przyjęli wszyscy uczestnicy spotkania. Zastrzegł jednak, że zgodzili się oni, że rządy prawa to nie opcja, a obowiązek.
"To nie coś, w kwestii czego można się rozmyślić. To fundament europejskiej współpracy. Rządy prawa to nie sprawa pomiędzy Komisją i państwem członkowskim. To dotyczy nas wszystkich: każdej instytucji, każdego kraju i każdego obywatela z osobna. Jeśli rządy prawa nie działają należycie, to wspólny rynek też nie działa należycie. Dotyka to wszystkich" - mówił wiceszef Komisji.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.