Sekretarz stanu USA Rex Tillerson uda się w czwartek do Pekinu, gdzie podejmie rozmowy ws. kryzysu związanego z prowokacjami Korei Północnej; jego zadaniem jest też przygotowanie planowanej na listopad wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Chinach.
Tillerson będzie prowadził w Pekinie rozmowy z wysokiej rangi przedstawicielami rządu. Jego wizyta potrwa dwa dni - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert.
Sekretarz stanu ma też poruszyć sporne kwestie związane z wymianą handlową z Chinami.
Chiny to największy partner handlowy i zarazem jedyny poważny sojusznik izolowanego gospodarczo północnokoreańskiego reżimu. Pekin - jak podkreślają ostatnio chińskie władze - konsekwentnie opowiada się za denuklearyzacją Półwyspu Koreańskiego. Waszyngton liczy na to, że Chiny wywrą presję na Pjongjang, który zmusi Koreę Północną do zaprzestania wojowniczych prowokacji.
Po szóstej, największej z dotychczasowych, północnokoreańskiej próbie nuklearnej, przeprowadzonej 3 września, Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie rozszerzyła sankcje wobec Pjongjangu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.