Angielski piłkarz Evertonu Wayne Rooney, który został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu, w ramach kary będzie musiał pomalować miejskie ławki - dowiedział się brytyjski dziennik "Daily Mail".
Rooney, który we wtorek obchodził 32. urodziny, musi odpracować społecznie sto godzin.
Auto prowadził w nocy 31 sierpnia na 1 września. Według relacji, miał znacznie przekroczony dopuszczalny limit alkoholu we krwi. Piłkarz, który dostał także dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów, przeprosił później za swoje zachowanie.
"Akceptuję decyzję sądu i mam nadzieję, że służba społeczna pozwoli mi trochę się zrehabilitować" - napisał.
Rooney jest najskuteczniejszym strzelcem w historii angielskiej drużyny narodowej - 53 gole w 119 występach. W sierpniu zapowiedział, że nie zagra już w reprezentacji i skupi się na karierze klubowej.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.