O pomoc w odbudowie zabytkowego kościoła św. Anny w Sąsiadowicach na Ukrainie, apeluje metropolita lwowski, abp Mieczysław Mokrzycki. 3 lutego w nocy wybuchł tam pożar, który spowodował duże zniszczenia.
Według informacji służby prasowej lwowskiego departamentu obwodowego Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy, pożar został ugaszony ok. godziny czwartej nad ranem przez straż pożarną. Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane.
„Wczoraj odwiedziłem wspólnotę w Sąsiadowicach, w której spłonął zabytkowy kościół pokarmelicki – poinformował abp Mokrzycki. – Całkowitemu zniszczeniu uległa zakrystia wraz z paramentami liturgicznymi. Spłonęła też salka katechetyczna. Ogień strawił dach o powierzchni 250 metrów kwadratowych, więc potrzebujemy drewna i blachy na nowe pokrycie. Nie uległy jednak zniszczeniu freski w głównej nawie. Tutaj musimy podziękować Panu Bogu, że został ocalony drewniany ołtarz z obrazem św. Anny i malowidłami. Wszyscy są bardzo zrozpaczeni, ponieważ 20 lat temu odzyskali ten kościół, wyremontowali własnymi siłami, a teraz spłonął tam cały dach, uległy zniszczeniu także boczne nawy. Proszę więc tutaj w imieniu swoim i w imieniu wszystkich parafian, proboszcza, ks. Mariusza Konopki, by przyjść nam z pomocą, odbudować ten dach, by zabezpieczyć przed dalszym zniszczeniem tej pięknej XVI-wiecznej świątyni. Wszystkim ludziom dobrej woli dziękuję bardzo za dar serca” – powiedział lwowski metropolita.
Kościół w Sąsiadowicach został wzniesiony w 1589 r. przez Erazma Herburta. W 1603 r. Jan Szczęsny Herburt ufundował przy nim klasztor karmelitów trzewiczkowych. Jego zabudowania były początkowo drewniane i ufortyfikowane. W 1613 r. otoczono go murem ceglanym z czterema bastionami i fosą, później umocnienia uzupełniono o wały ziemne.
Około 1742 r. drewniane zabudowania klasztorne zastąpiono murowanymi. W późniejszym okresie ulegały one już tylko niewielkim przeróbkom. Klasztor był czynny do drugiej wojny światowej, ostatecznie zakonnicy opuścili go w 1946 r.
Po wojnie w klasztorze umieszczono magazyny miejscowego kołchozu, później przez wiele lat zdewastowane budynki stały opuszczone i stopniowo popadały w ruinę. W 1989 r. świątynia wraz z klasztorem została odzyskana przez miejscowych katolików, po czym przeprowadzono gruntowny remont całego kompleksu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.