Od soboty 6 lutego 64 stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” uczestniczy w obozie językowym „Deutsch 2010” w Warszawie
To już drugi taki kurs dla stypendystów w tym roku. Poprzedni odbył się w dniach 23-30 stycznia
w Krakowie.
Na obozie młodzi uczą się języka niemieckiego, poznają kulturę i obyczaje Niemiec. Podzieleni są na sześć grup, w zależności od ich poziomu językowego. Cykl codziennych, czterogodzinnych zajęć
w Instytucie Goethego rozpoczął się w poniedziałek.
Nieodłącznym elementem obozu jest też formacja w duchu nauczania Jana Pawła II. – Hasło „Zdobywamy wolność” ma przypominać stypendystom, że o wolność muszą walczyć każdego dnia, tak, jak mówił Ojciec Święty – wyjaśnia ks. Dariusz Kowalczyk, duszpasterz obozu.
Dla uczestników – uczniów szkół średnich z małych miejscowości i terenów wiejskich – obóz jest także okazją do poznania wielkiego miasta i jego oferty kulturalnej. W weekend stypendyści obejrzeli spektakl „Upiór w operze” w Teatrze Roma, wczoraj zwiedzali Muzeum Powstania Warszawskiego. Po raz pierwszy w historii obozów „Deutsch”, młodzi biorą też udział w Mszach świętych odprawianych
w języku niemieckim. W Warszawie udali się do Kaplicy Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza przy ulicy Żytniej.
– Stypendyści dopytują się o obóz językowy już kilka miesięcy wcześniej – opowiada Katarzyna Kieler, kierownik obozu. – Na pewno dodatkową motywacją jest dla nich to, że mogą spotkać się
z przyjaciółmi, których poznali na letnich obozach Fundacji.
Integracyjny charakter wpisany jest w takie punkty programu, jak codzienna wspólna modlitwa, „pogodne wieczory”, mecz siatkówki czy dyskoteka. Dodatkowo, każda z grup ma własny plan zajęć, ustalany przez wychowawców. Są nimi wolontariusze, w większości starsi stypendyści Fundacji. Pomaga też kilka studentek germanistyki.
Obóz potrwa do 13 lutego. Partnerami Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” przy organizacji piątej edycji „Deutscha” są Instytut Goethego i Fundacja Renovabis.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.