Kuria we Florencji odstąpi muzułmanom teren na budowę meczetu - poinformowały w czwartek lokalne władze oraz tamtejsza archidiecezja i wspólnota islamska. Media nazwały porozumienie "historycznym".
Meczet powstanie na terenie gminy Sesto Fiorentino koło stolicy Toskanii. W komentarzach podkreśla się, że przygotowana do podpisu umowa może stanowić rozwiązanie dla dyskutowanej od lat spornej kwestii poszukiwania terenu na budowę muzułmańskiej świątyni. Takiego obszaru, jak przypominają media, nie znaleziono we Florencji przez wiele ostatnich lat.
We wspólnej nocie wydanej przez miejscowe władze, kurię we Florencji, tamtejszy uniwersytet i stowarzyszenie budowy meczetu wyjaśniono, że archidiecezja odstąpi wspólnocie islamskiej należący do niej obszar, na którym zostanie wzniesiony ośrodek kultu oraz muzułmańskie centrum kultury. Jednocześnie na mocy tej umowy miejscowy Kościół katolicki otrzyma od florenckiego uniwersytetu inną ziemię w Sesto Fiorentino, na której zbuduje swój ośrodek religijny.
To "przełom", "historyczna umowa o nadzwyczajnej symbolicznej wymowie" - podkreślił lokalny dziennik "La Nazione", informując o porozumieniu w sprawie budowy meczetu. Dodał, że na terenie tego samego miasteczka blisko siebie staną dwa ośrodki religijne - wielki meczet i centrum katolickie.
Według gazety realizacja tych planów nastąpi bardzo szybko.
Przypomina się, że arcybiskup Florencji Giuseppe Betori wiele razy mówił o potrzebie budowy meczetu dla muzułmanów mieszkających w tym mieście i okolicach.
"Wszyscy mają prawo do godnego miejsca kultu" - podkreślał.
Jak zauważa dziennik, hierarcha apelował wcześniej do lokalnych władz o znalezienie wyjścia z impasu wokół lokalizacji meczetu.
Umowa to "niemal rewolucyjny projekt integracji kulturowej" i "przesłanie pokoju" - dodała gazeta.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.