Jest śledztwo w sprawie zamieszczenia w internecie ogłoszenia dotyczącego adopcji dzieci przez osoby homoseksualne - wszczęła je warszawska prokuratura apelacyjna.
Jak poinformował w poniedziałek PAP zastępca jej szefa Robert Majewski, postępowanie wszczęto z art. 253, zgodnie z którym osobie, która w celu osiągnięcia korzyści majątkowej zajmuje się organizowaniem adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy, grozi kara od 3 miesięcy do lat 5 więzienia.
Prokurator wyjaśnił równocześnie, że śledztwo wszczęto głównie po to, by przeprowadzić wszystkie czynności, których nie udało się zakończyć w czasie postępowania sprawdzającego. Przesłuchani zostaną m.in. wszyscy świadkowie.
O sprawie w listopadzie ubiegłego roku napisała "Rzeczpospolita". Według gazety jeden z aktywistów gejowskich przez internet sugerował innym homoseksualistom, by nakłaniali przyszłe matki do złożenia w Urzędzie Stanu Cywilnego oświadczenia, że są oni ojcami ich dziecka. Potem kobieta miała zrzec się praw rodzicielskich i w ten prosty sposób homoseksualista mógł nabyć pełnię praw do dziecka.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem