Reklama

Jemeńscy rebelianci próbowali ostrzelać stolicę Arabii Saudyjskiej.

Jemeńscy rebelianci Huti wystrzelili we wtorek pocisk balistyczny, który miał uderzyć w Rijad. Arabska koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej poinformowała, że przechwyciła lecący nad stolicą tego kraju pocisk rakietowy.

Reklama

Według przekazanego przez saudyjską telewizję państwową oświadczenia koalicji, która walczy w Jemenie z szyickimi rebeliantami, rakieta była wycelowana w osiedla mieszkaniowe i nie wyrządziła żadnych szkód. Poinformowano ponadto, że pocisk wyprodukowano w Iranie, który wspiera Hutich.

Rzecznik Hutich Mohamed Abdul Salam poinformował, że rebelianci celowali w pałac królewski Al-Jamama, gdzie trwało spotkanie przedstawicieli saudyjskich władz. Rijad nie potwierdził, czy spotkanie rzeczywiście miało miejsce. W rezydencji, która była celem ataku, saudyjski król Salman przewodniczy cotygodniowym posiedzeniom rządu oraz odbywa spotkania z dygnitarzami i zagranicznymi gośćmi.

W oświadczeniu transmitowanym przez kontrolowaną przez Hutich telewizję Al-Masirah rebelianci ocenili, że wystrzelona we wtorek rakieta balistyczna otwiera nowy rozdział w walce z królestwem Saudów. Poinformowano, że saudyjskie pałace oraz obiekty wojskowe i przemysłu naftowego są w zasięgu pocisków Hutich. Agencja Associated Press podkreśla, że po raz pierwszy rakieta Hutich miała tak duży zasięg.

Jest to drugi pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich w kierunku Rijadu w ostatnich dwóch miesiącach. Pierwszy rebelianci odpalili 4 listopada, lecz rakieta ta również została przechwycona przez saudyjskie siły powietrzne. Agencja Reutera już wówczas pisała, że po raz pierwszy rakieta wystrzelona z obszarów kontrolowanych przez Hutich, a oddalonych od Rijadu o prawie tysiąc kilometrów, dotarła tak daleko w głąb Arabii Saudyjskiej.

Koalicja zarzuca szyickim rebeliantom, że wykorzystują przejścia graniczne pomocy humanitarnej do importu pocisków z Iranu. 6 listopada Rijad i jego sojusznicy wprowadzili blokadę Jemenu - powietrzną, lądową i morską - by powstrzymać dokonywany ich zdaniem z Iranu przerzut broni dla Hutich. Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała 9 listopada koalicję do zdjęcia tej blokady, mogącej doprowadzić do "największej klęski głodu od dziesięcioleci" w kraju, w którym już doszło do "katastrofy humanitarnej".

W czwartek USA oskarżyły Iran o dozbrajanie jemeńskich rebeliantów w rakiety balistyczne i zapowiedziały utworzenie międzynarodowej koalicji w celu odparcia działań tego kraju. Jednocześnie śledztwo w sprawie potencjalnego transferu rakiet z Iranu dla rebeliantów prowadzi ONZ. Strona irańska zaprzecza tym zarzutom.

Sunnicka Arabia Saudyjska i szyicki Iran od lat rywalizują o wpływy na Bliskim Wschodzie.

Od marca 2015 roku sunnicka koalicja pod wodzą Arabii Saudyjskiej zwalcza Hutich, zmierzających do obalenia prezydenta Jemenu Abd ar-Raba Mansura Al-Hadiego. Huti kontrolują Sanę oraz rozległe terytoria na północy i zachodzie kraju. Saudyjczycy chcą, by władzę w Jemenie całkowicie przejął prezydent Hadi. (PAP)

ulb/ ap/

arch.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama