B. wicepremier Roman Giertych pozwał w piątek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za jego wypowiedź, że Giertych kłamie. Szef PiS zarzucił mu kłamstwo w związku z wypowiedzią b. wicepremiera o tym, że Kaczyński w czasie rządów PiS zbierał "haki" na polityków opozycji.
Giertych poinformował w piątek PAP, że pozew przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
"Domagam się przeprosin za jego skandaliczną i bezczelną wypowiedź, jakobym kłamał" - powiedział Giertych. W jego ocenie, tego typu wypowiedzi należy potraktować jako "jawnie naruszającą jego dobre imię".
We wtorek Giertych oświadczył w TVN24, że J. Kaczyński jako premier zbierał "haki" na polityków ówczesnej koalicji (Samoobrony i LPR) oraz opozycji, w tym m.in. na Grzegorza Schetynę i Donalda Tuska. Miał nawet rozpatrywać scenariusz aresztowania żony Schetyny. Jak mówił Giertych, forma zbierania "haków" na Tuska "była obrzydliwa", a dane te dotyczyły spraw "bardzo odległych, z przeszłości".
Po raz pierwszy na temat zbierania "haków" przez J. Kaczyńskiego Giertych powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Mówił, że Jarosław Kaczyński "jest głównym zbieraczem haków, najgłówniejszym w Polsce". Według byłego wicepremiera, wszyscy politycy PO mieli założone teczki przez PiS.
"To są kłamstwa, niemające faktycznych przesłanek" - tak Jarosław Kaczyński odniósł się w środę podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie do informacji byłego prezesa LPR. "To są kłamstwa, które wpisują się niestety w coś szerszego, w tę wojnę, którą wypowiedział nam Donald Tusk po wybuchu afery (hazardowej - PAP)" - ocenił.
"Nie było żadnych teczek, nie było żadnych akcji ad personam wobec kogokolwiek" - zapewniał w środę szef PiS i zapowiedział pozew wobec Giertycha. Także w środę b. wicepremier zapowiedział, że pozwie J. Kaczyńskiego za to, że zarzucił mu kłamstwo.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"