Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad określił w sobotę oficjalną wersję ataków terrorystycznych na Stany Zjednoczone z 11 września 2001 r. jako "wielkie kłamstwo", które miało usprawiedliwić późniejszą amerykańską wojnę z terroryzmem i inwazję na Afganistan.
Jak poinformowały irańskie media, Ahmadineżad wygłosił te opinie w przemówieniu do pracowników ministerstwa bezpieczeństwa wewnętrznego i służb specjalnych.
"11 wrzesień był wielkim kłamstwem, pretekstem do wojny z terroryzmem i preludium do inwazji na Afganistan" - powiedział prezydent cytowany przez państwową telewizję irańską.
Ahmadineżad od dawna kwestionował amerykańską wersję ataków z 11 września, ale po raz pierwszy użył tak ostrego sformułowania.
Zdaniem Reutersa, wypowiedź ta wskazuje, że Ahmadineżad nie ma zamiaru złagodzić swojej retoryki mimo wzrastającego napięcia w stosunkach z Zachodem i groźby nowych sankcji spowodowanej irańską odmową wstrzymania procesu wzbogacania uranu.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.