Pierwsze gole strzelałem na Chabrach

- W tych wszystkich słowach o mnie było też dużo prawdy - rozpoczął dowcipnie swoje podziękowanie Miroslav Klose, który 28 lutego w opolskim ratuszu odebrał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Opola.

Urodzony w Opolu (1978 r.) najskuteczniejszy strzelec w historii piłkarskich mistrzostw świata odebrał honorowe wyróżnienie z rąk przewodniczącego Rady Miasta Marcina Ociepy (od kilku dni wiceministra przedsiębiorczości i technologii).

- Mam nadzieję, że będzie Pan nie tylko ambasadorem Opola, ale także ambasadorem przyjaźni i współpracy polsko-niemieckiej we wszystkich wymiarach - mówił M. Ociepa podczas uroczystości. Rada Miasta z inicjatywy mniejszości niemieckiej przyznała tytuł Miroslavowi Klose w 2015, po zwycięstwie reprezentacji Niemiec w mistrzostwach świata w 2014 r.

- Rozerwaliście wtedy moje serce, „rozwalając” moją ukochaną Brazylię 7:1 w półfinale - powiedział prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, tłumacząc, że motywem nadania honorowego obywatelstwa były wybitne osiągnięcia sportowe Miroslava Klose.

- To jest dla mnie fantastyczny prezent. Po mojej karierze (zakończonej w 2016 r. - Lazio Rzym - przyp. red.) musiałem znaleźć moją drogę, którą teraz będę próbował iść - trenera. Cieszę się, że tu jestem. Byłem niedaleko Opola 4 lata temu, u mojej cioci. Rodzice dużo mi opowiadali o tym mieście. Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą, że się tu urodziłem. Na pewno pierwsze gole strzelałem na Chabrach (osiedle w Opolu - przyp. red.). Wiem, że tam takie trzy duże bloki stały. Bardzo dużo dzieci się tam bawiło, w piłkę żeśmy grali. Bardzo się cieszę, że mogę tutaj być i na pewno jeszcze nieraz przyjadę - mówił po polsku wzruszony Miroslav Klose.

Także w domu, z żoną Sylvią - która przyjechała na uroczystość razem z mężem i prowadziła z niej transmisję internetową - z dziećmi i rodzicami wybitny sportowiec mówi po polsku, co przypomniał w laudacji dr Rafał Urban. Zadaje to kłam krążącym opiniom, że Miroslav Klose - jako reprezentant Niemiec - wstydzi się języka kraju urodzenia.

W czasie uroczystości, podczas której wybitny sportowiec zaprezentował się bez najmniejszej gwiazdorskiej maniery - a wręcz ujmował skromnością - podkreślono również jego zachowanie fair play na boisku. M. Klose dwukrotnie otrzymał nagrodę Fair Play od Niemieckiego Związku Piłkarskiego. W ciągu swojej kariery co najmniej 12 razy przyznawał się do własnych błędów niedostrzeżonych przez sędziów i prosił ich o zmianę decyzji.

Przeczytaj także: Kładźcie się z piłką spać

  Andrzej Kerner /Foto Gość Miroslav Klose podpisuje akt nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Opola