Liczba najmłodszych z problemami psychicznymi rośnie w zastraszającym tempie. Tak źle jeszcze nie było, a eksperci przy resorcie zdrowia pracują nad planem ratunkowym, który może zacząć działać od stycznia 2019 r. - informuje w poniedziałek "DGP".
Według informacji gazety, od 2019 r. może wystartować program, który ma zmienić te sytuację. "Psycholog w każdej szkole, terapeutyczne zespoły mobilne i szybko dostępna terapia rodzinna - to elementy projektu stworzonego przez zespół ds. zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży" - czytamy.
Podstawa pomocy ma być rozwinięcie oferty psychologicznej blisko zamieszkania dziecka. "Tak jak w przypadku dorosłych, ważny jest rozwój opieki środowiskowej. Model musi się jednak różnić od tego dla dorosłych, ponieważ dzieci mają inne potrzeby" - tłumaczy dr hab. Barbara Remberk, konsultant w dziecinie psychiatrii dzieci i młodzieży.
W założeniu ma być trójstopniowy model opieki: będzie się zaczynał od różnych, niemedycznych form pomocy w środowisku dziecka (dom rodzinny, szkoła), drugim stopniem będzie leczenie ambulatoryjne - w poradniach, a dopiero w ostatnim - szpital.
Plan zakłada też wprowadzenie nowego zawodu: terapeuty środowiskowego dzieci i młodzieży. Do jego zadań należeć będzie koordynacja, wsparcie i współpraca ze specjalistami ze szkoły.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.