Na uprawianie teologii w perspektywie miłości zwrócił uwagę Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej w Watykanie 17 marca. W swej katechezie przypomniał naukę na ten temat dwóch wielkich mistrzów średniowiecza - św. Bonawentury i św. Tomasza z Akwinu.
Po raz pierwszy w tym roku Benedykt XVI spotkał się z wiernymi na placu św. Piotra. Przybyło ich ponad 11 tys. Złożyli oni Ojcu Świętem życzenia z okazji przypadających w najbliższy piątek imienin.
Prezentując naukę o poznaniu Boga Ojciec Święty zauważył, że niestety teologię można uprawiać w sposób arogancki, z pychą, która przedkłada siebie ponad Słowo Boże. "Istnieje jednak również możliwość uprawiania tej nauki, wychodząc od pragnienia lepszego poznania Boga - powiedział. Zaznaczył, że "cała wielkość Bożej Miłości jawi się w ciemnej nocy Krzyża; tam gdzie nie widzi już rozum – widzi miłość". "Takie ujęcie prawdy o poznaniu Boga nie jest antyintelektualne czy antyracjonalne: zakłada drogę rozumu, ale przekracza ją w miłości ukrzyżowanego Chrystusa" – zauważył papież.
Porównując ujęcie teologii św. Bonawentury z nauką św. Tomasza z Akwinu Benedykt XVI zaznaczył, że "obydwaj badali tajemnice Objawienia, podkreślając wartość ludzkiego rozumu, w charakterystycznym dla chrześcijańskiego średniowiecza owocnym dialogu wiary i rozumu". "Dla św. Tomasza ostatecznym celem, do którego kieruje się ludzkie pragnienie jest oglądanie Boga, natomiast dla św. Bonawentury – miłowanie Boga. Dla obydwu prawda jest jednocześnie dobrem, a dobro jest zarazem prawdą; widzenie Boga jest miłowaniem Go, a miłowanie jest oglądaniem Boga. Chodzi więc o różne akcenty zasadniczo wspólnej wizji” – stwierdził papież.
Benedykt XVI przypomniał, że wypracowując zagadnienie prymatu miłości w uprawianiu teologii św. Bonawentura czerpał ze źródła jakim były pisma Pseudo-Dionizego. „W dążeniu ku Bogu można dojść do punktu, w którym rozum już nie widzi. Ale w nocy intelektu miłość nadal postrzega, widzi to, co zostaje niedostępne dla rozumu. Miłość rozciąga się poza rozum, widzi więcej, wkracza głębiej w tajemnicę Boga. Całe nasze życie jest pielgrzymką, dążeniem ku Bogu. Nie możemy o własnych siłach wznieść się na wysokość Boga. On sam musi nam pomóc, musi nas wciągnąć na górę. Dlatego konieczna jest modlitwa” – stwierdził papież. Przypomniał, że zdaniem św. Bonawentury modlitwa jest matką i źródłem wyniesienia.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.