Ministerstwo sprawiedliwości chce zmiany artykułu kodeksu karnego, zawierającego katalog czynów, za które nieletni od 15. roku życia może zostać pociągnięty do odpowiedzialności jak dorosły - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Po zmianach objąłby on także czynną napaść na funkcjonariusza, który na skutek ataku traci zdrowie. Nastolatkowi groziłoby 10 lat, ale nie w poprawczaku, tylko w więzieniu.
Dotychczas nieletniego, który zaatakował policjanta, można było skazać tylko na pobyt w ośrodku wychowawczym, który nie mógł trwać dłużej niż do ukończenia przez sprawcę 21 lat.
Od początku lat 90. narasta przestępczość wśród nieletnich a nawet dzieci. W 2009 r. co dziesiąty przestępca nie miał ukończonych 18 lat.
Franciszkanie spodziewają się większej liczby wiernych niż zazwyczaj.
Dwa przykłady z poniedziałkowego poranka pokazujące, jak Ameryka coraz mniej wstydzi się chciwości.
Łokieć za oknem i goły tors za kierownicą- grożą za to wysokie mandaty.
Rada Bezpieczeństwa ONZ: nie ma militarnego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ponieważ Hamas nie chce się ugiąć, musimy go pokonać - stwierdził premier Izraela.
Ukraina "nie podaruje własnej ziemi rosyjskiemu okupantowi" - mówi tymczasem Zełenski.