Misja w Afganistanie, szkolenie wojsk na jej potrzeby i wpływ doświadczeń z operacji na rozwój polskich sił zbrojnych - to niektóre tematy rozmów w Warszawie z dowódcą sił amerykańskich na Bliskim Wschodzie i w Azji Środkowej gen. Davidem Petraeusem.
Odpowiedzialny za operacje w Iraku i Afganistanie dowódca dowództwa Centralnego USA (CENTCOM) spotkał się w środę w Warszawie m.in. z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszkiem Gągorem.
Gen. Petraeus na krótkim spotkaniu z dziennikarzami w SGWP potwierdził, że za kilka miesięcy polskich wojskowych w prowincji Ghazni wspierać będzie amerykański batalion (liczący od 800 do 1000 żołnierzy - PAP) ze 101 dywizji powietrzno-desantowej.
"To doskonała okazja do dalszej współpracy; tak jak miało to miejsce w Iraku, na Bałkanach, czy w innych rejonach" - ocenił gen. Petraeus.
Dodał, że amerykańscy żołnierze pojawią się w Ghazni pod koniec lata. Jak poinformował, "Amerykanie będą podlegali taktycznej kontroli polskiego dowódcy, który odpowiada za strefę".
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.