Zmarła 117-letnia Japonka Chiyo Miyako będąca najstarszym człowiekiem na świecie - poinformowały w piątek władze prefektury Kanagawa, na południe od Tokio, gdzie mieszkała seniorka. Kobieta przyszła na świat 2 maja 1901 roku.
Według rodziny Miyako bliscy nazywali ją "boginią" i zapamiętają jako osobę rozmowną, cierpliwą i miłą dla innych. Kobieta bardzo lubiła kaligrafię, którą zajmowała się jeszcze niedługo przed śmiercią, oraz uwielbiała jeść sushi i węgorza - napisano w Księdze Rekordów Guinnessa.
Na razie nie poinformowano, kto po Miyako będzie nosił tytuł najstarszego człowieka na świecie. Kobieta uzyskała go w kwietniu po śmierci 117-letniej Nabi Tajimy, również Japonki.
Japońskie ministerstwo zdrowia podało, że obecnie najstarszą osobą w Japonii jest 115-letnia Kane Tanaka z Fukuoki, na południowej wyspie Kiusiu. Najstarszym mężczyzną na świecie także jest Japończyk - Masazo Nonaka z północnej wyspy Hokkaido. W środę obchodził swoje 113. urodziny.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.