Europejska Unia Piłkarska (UEFA) planuje wprowadzić sędziów asystentów wideo od ćwierćfinałów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów - poinformował dziennik "The Times". To skutek bardzo dobrych ocen technologii VAR podczas mistrzostw świata w Rosji.
W trakcie mundialu w Rosji sędziowie po raz pierwszy w historii turnieju mieli dostęp do powtórek podczas meczów. Ponownie została wykorzystana technologia goal-line, która "zadebiutowała" przed czterema laty.
Dosłowne rozszyfrowanie skrótu VAR oznacza sędziego-asystenta wideo (Video Assistant Referee), ale przyjęło się mówić o systemie czy technologii VAR, jak nazywa się zbiór rozwiązań umożliwiających analizę powtórek oraz komunikację podczas meczu między tym dodatkowym sędzią a arbitrem głównym.
Prezydent UEFA Aleksander Ceferin wprawdzie do przeciwników VAR nie należał, ale jeszcze na trzy miesiące przed mundialem uważał, że "decyzja o zastosowaniu systemu już w Rosji jest zbyt pochopna".
Słoweniec zapowiadał nawet, że nie zamierza stosować nowych rozwiązań w najbliższej przyszłości w Lidze Mistrzów. Teraz, gdy VAR został generalnie wysoko oceniony podczas mistrzostw świata, zmienił zdanie.
Ostateczna decyzja dotycząca stosowania VAR w Lidze Mistrzów od ćwierćfinałów zapadnie pod koniec września podczas posiedzenia Komitetu Wykonawczego UEFA.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.