- Przyszłość Kościoła zależy od was. Musicie być świadomi, co oznacza pójście za Jezusem - mówił kapłan do młodzieży zebranej w Legnickim Polu.
Do Legnickiego Pola na doroczne Spotkanie Młodych przyjechał ks. Waldemar Cisło z organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Opowiedział on uczestnikom o prześladowaniu chrześcijan w wielu krajach na świecie.
- Co 3 minuty ginie wasz brat i siostra w wierze. W krajach takich jak Pakistan, Nigeria czy Irak i Syria mordowanych jest blisko 170 tys. chrześcijan rocznie - mówił kapłan. - Musimy być świadomi, że kondycja Kościoła w Europie też nie jest dobra. Słyszeliście o zamieszaniu wokół pomnika Jana Sobieskiego w Wiedniu? Władze boją się go postawić z obawy przed opinią muzułmanów. W Wiedniu w 2030 r. największą grupą religijną będą islamiści. W Polsce żyjemy w złudnym poczuciu siły Kościoła. Spada nam jednak odsetek uczestniczących w Eucharystii, a w ciągu ostatnich 10 latach z kapłaństwa odeszło 700 księży. To tak, jakby jedna diecezja zniknęła z mapy Polski! - mówił ks. Waldemar Cisło.
Młodzi usłyszeli m.in. o opresjach względem chrześcijan od Nigerii, przez Sudan, Egipt, Syrię, Irak czy Pakistan.
- Tam chrześcijaństwo ma często historię sięgającą czasów apostołów. Na Równinie Niniwy chrześcijanie są od 2000 lat. Obecnie muszą uciekać. My możemy im pomagać - mówił ks. Waldemar Cisło.
Kapłan opowiedział o dziełach pomocowych na rzecz chrześcijan, jakie prowadzi Pomoc Kościołowi w Potrzebie - od zbiórek na rzecz ludności w Aleppo po budowę szpitala w Sudanie.
- Przyszłość Kościoła zależy od was. Musicie być świadomi, co oznacza pójście za Jezusem. Dziękuję wam i podziękujcie w moim imieniu rodzicom, że wspieracie nasze dzieła. Żadna złotówka nie jest zmarnowana. W Iraku do dzisiaj mówi się dobrze o Polakach. Jest też takie powiedzenie „ubrany jak Polak”, co jest synonimem szyku - mówił ks. Cisło.
Wśród poruszonych tematów pojawił się też problem emigracji do Europy przez Morze Śródziemne. - Dane mówią, że tylko 3 na 10 emigrantów to uchodźcy. Reszta szuka lepszego życia. Niemiecki dziennikarz podał kiedyś, że biorąc dane tylko z kilku krajów afrykańskich, mówi się, że stamtąd chce ruszyć do Europy 600 mln osób. Szlaki przerzutowe do Europy to wielki biznes mafii. Tam kobiety są gwałcone i sprzedawane do niewoli, młodzi są mordowani na organy, dzieciom są łamane nogi i ręce, by wzbudzały litość. Miejcie tego świadomość, bo mało się o tym mówi w mediach - zakończył ks. Waldemar Cisło.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.