PiS nie tak łatwo będzie zdobyć władzę w sejmikach wojewódzkich. O wszystkim zadecydują koalicje.
Najbardziej upartyjnionymi wyborami samorządowymi są wybory do sejmików wojewódzkich. Tu praktycznie wszystkie miejsca zajmują partie obecne w ogólnopolskiej polityce. Nie oznacza to jednak, że odtwarza się w nich ogólnopolski układ polityczny. Praktycznie wszystkie sondaże ogólnopolskie wskazują, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w tym roku, PiS rządziłby samodzielnie lub musiałby doprosić do koalicji Kukiz’15. Choć w sondażach wojewódzkich PiS również prowadzi, to władzy w sejmikach pewny być nie może. Pokazuje to chociażby analiza znanego socjologa, Marcina Palade.
Marcin Palade opublikował na swoim Twitterze analizę, która pokazuje szanse poszczególnych sił politycznych w sejmikach wojewódzkich.
Raz jeszcze zwycięzcy wyborów do sejmików pod koniec sierpnia 2018 z rozbudowaną skalą:
— Marcin Palade (@MarcinPalade) 27 sierpnia 2018
czerwony - przewaga @pisorgpl powyżej 4pp
różowy - przewaga @pisorgpl do 3 pp
niebieski - przewaga @KObywatelskaPON do 3 pp
granatowy - przewaga @KObywatelskaPON powyżej 4 pp pic.twitter.com/GyKa7LoBeI
Jak widać z analizy, PiS może wygrać wybory w 9 województwach, w tym w 7 zdecydowanie. Jednak już analiza potencjalnych koalicji pokazuje, że nie wystarczy PiS wygrać wyborów do sejmiku, aby zdobyć w nim władzę.
Raz jeszcze prognoza większościowych koalicji w sejmikach na koniec sierpnia 2018. W siedmiu bez wyraźnej przewagi w mandatach dla obu stron pic.twitter.com/xxa3KHlnsu
— Marcin Palade (@MarcinPalade) 28 sierpnia 2018
Jak widać na powyższej analizie, PiS może zdobyć władzę tylko w 4 sejmikach, w tym tylko w 2 może być tej władzy pewny. W 4 kolejnych województwach przewaga koalicji antyPiS nie jest znaczna.
Analizy Marcina Palade pokazują, że PiS bardzo trudno będzie przejąć władzę na poziomie województw. W wyborach sejmikowych lepsze wyniki od ogólnopolskich zdobywają zazwyczaj mające silne struktury lokalne SLD i PSL. A partie te raczej ciążą ku PO niż ku PiS. Kukiz’15, potencjalny kandydat PiS na koalicjanta, ma słabsze notowania na poziomie województw niż na poziomie ogólnopolskim. Partia ta jest młoda i ma słabe zaczepienie w Polsce lokalnej. Ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego pozostaje mieć nadzieję na wynik dający samodzielne rządy w jak największej liczbie województw lub na przeciągnięciu do siebie radnych wybranych z innych list.
Nawet jeśli wygrywając zdecydowanie, PiS w wyborach w 2019 r. nie przejmie dużej liczby województw, nie będą to pierwsze wybory z nieco zniekształconymi w stosunku do sceny ogólnopolskiej wynikami. W 2014 r. PiS wygrał wybory ogólnopolskie i zwyciężył w 6 województwach. Władzę jednak sprawuje tylko w województwie podkarpackim. Tylko tam partia ta zdobyła większość ponad 50 proc. radnych. W pozostałych województwach większość zdobyła rządząca wtedy Polską koalicja PO-PSL. Stało się to głównie dzięki dobrym wynikom PSL.
W 2006 r. rządząca wtedy Polską koalicja PiS-LPR-Samoobrona zdecydowała się wprowadzić do ordynacji wyborczej blokowanie list. Start partii koalicyjnych w jednym bloku miał pozwolić im na zebranie jeszcze większej liczby mandatów. Tak się jednak nie stało. Konkurencyjny blok stworzyły opozycyjne PO i PSL, które ostatecznie okazały się zwycięzcami wyborów. Te dwie partie uczestniczyły w koalicjach w prawie wszystkich województwach, rządząc samodzielnie w 4 z nich. Koalicji rządowej nie udało się zdobyć władzy w żadnym z województw, a PiS wchodził w wielu miejscach w porozumienia z PO lub z PSL.
Paradoksalnie, najbardziej wyrównane były pierwsze wybory do sejmików w 1998 r. AWS wygrała w nich w 7 województwach, a SLD w 9. Te dwie partie podzieliły się jednak władzą w województwach dokładnie po połowie. SLD wchodził w koalicję przede wszystkim z PSL, a AWS z Unią Wolności. W tych dwóch koalicjach partie wzajemnie się uzupełniały. SLD wygrywał w bardziej liberalnych województwach zachodniej i północnej Polski, PSL osiągał dobre wyniki w bardziej konserwatywnych rejonach wschodniej i środkowej Polski. AWS wygrywał w konserwatywnej Polsce południowej i wschodniej, zaś jego koalicjant UW osiągał dobre wyniki na liberalnym zachodzie i północy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.