W związku ze skandalem pedofilii i jego tuszowania w Kościele w Chile papież Franciszek przyjął w piątek rezygnację kolejnych dwóch biskupów z tego kraju. W maju podczas wizyty w Watykanie wszyscy biskupi z Chile - ponad 30 - złożyli dymisję na ręce papieża.
Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że Franciszek przyjął rezygnację z urzędu złożoną przez biskupa diecezji San Bartolome de Chillan, Carlosa Eduardo Pellegrína Barrerę, a także ordynariusza San Felipe Cristiana, Enrique Contrerasa Molinę.
W obu diecezjach papież mianował administratorów apostolskich.
Agencja ANSA przypomina, że 60-letni biskup Pellegrin Barrera, były rektor kolegium Słowa Bożego, został w 2011 roku objęty prokuratorskim śledztwem po tym, jak zarzuty molestowania postawił mu były student. Media podały, że pojawiły się potem zarzuty orgii z nieletnimi w tej placówce oraz informacje o dwóch przypadkach samobójstw wśród nastoletnich studentów.
W czerwcu bieżącego roku prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie drugiego zdymisjonowanego obecnie biskupa Contrerasa Moliny, podejrzanego - jak podano - o popełnienie przestępstw przeciwko "moralności publicznej i nietykalności seksualnej".
Liczba chilijskich biskupów, których rezygnację przyjął Franciszek w ostatnich tygodniach wzrosła do siedmiu. Jednym z nich jest były już biskup Osorno Juan Barros Madrid, oskarżony o tuszowanie czynów księdza Fernando Karadimy, uznanego za "seryjnego pedofila".
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.