Przeżył wstrząs i zaczął gorliwie służyć najuboższym.
Urodził się w 1581 r. jako trzecie z sześciorga dzieci, w biednej, wiejskiej rodzinie. Jego dzieciństwo było pogodne, choć od najmłodszych lat musiał pomagać w ciężkiej pracy w gospodarstwie i wychowywaniu młodszego rodzeństwa. Po ukończeniu szkoły Wincenty podjął studia teologiczne w Tuluzie. W wieku 19 lat został kapłanem; kapłaństwo było dla niego jedynie szansą na zrobienie kariery. Chciał w ten sposób pomóc swojej rodzinie.
Dwa lata spędził w niewoli w Afryce. Ostatecznie udało mu się powrócić do Francji. W tym czasie odwiedził też Rzym i Awinion. Przeżywał ogromny kryzys religijny. Był skoncentrowany wyłącznie na tym, co może osiągnąć jedynie własnymi siłami. Zmianę w jego sposobie myślenia przyniosły dopiero lata 1608-1620.
Do rozmów dołączą przedstawiciele największych państw UE. Zabraknie tylko Polski.
W rozmowach w Waszyngtonie przyda się Zełenskiemu obecność życzyliwych mu ulubieńców Trumpa.
Amerykański przywódca ogłosił walkę z przestępczością w stolicy.