Mężczyzna oddał trzy strzały w poniedziałek rano w okno restauracji w centrum Brukseli i uciekł z miejsca zdarzenia - poinformowała miejscowa policja. Nikomu nic się nie stało. Według prokuratury nie był to atak terrorystyczny.
Do incydentu doszło około godz. 10 rano na eleganckiej ulicy handlowej Avenue Louise w stolicy Belgii.
Świadek, na którego powołuje się agencja Reutera, powiedział, że napastnik strzelał z karabinu Kałasznikowa.
Nie wiadomo na razie, jaki był motyw sprawcy.
Rzeczniczka prasowa prokuratury Ine Van Wymersch powiedziała, że nie uważa się, że był to zamach terrorystyczny.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.