Mężczyzna oddał trzy strzały w poniedziałek rano w okno restauracji w centrum Brukseli i uciekł z miejsca zdarzenia - poinformowała miejscowa policja. Nikomu nic się nie stało. Według prokuratury nie był to atak terrorystyczny.
Do incydentu doszło około godz. 10 rano na eleganckiej ulicy handlowej Avenue Louise w stolicy Belgii.
Świadek, na którego powołuje się agencja Reutera, powiedział, że napastnik strzelał z karabinu Kałasznikowa.
Nie wiadomo na razie, jaki był motyw sprawcy.
Rzeczniczka prasowa prokuratury Ine Van Wymersch powiedziała, że nie uważa się, że był to zamach terrorystyczny.
Możliwe, że dojdzie niebawem do spotkania Franciszka z Karolem III
To jeden z najniebezpieczniejszych dla chrześcijan obszarów na świecie.
Opiekujący się dzieckiem ojciec - prokurator miał pół promila alkoholu.