Co najmniej 12 osób, w tym trzech policjantów i dwoje dzieci, zginęło we wtorek w samobójczym zamachu na północnym zachodzie Pakistanu.
Zamachowiec zdetonował samochód-pułapkę w pobliżu policyjnego pojazdu w mieście Dera Ismail Khan. Rannych zostało co najmniej 10 osób.
Lekarz pracujący w miejscowym szpitalu poinformował, że przywieziono tam 12 ciał, w tym trzech policjantów i dwojga dzieci.
Zamachowiec zaatakował samochód, którym policjanci jechali na swój posterunek. Według agencji AP zginął wyższy rangą oficer policji, jego kierowca i ochroniarz.
Do zamachu doszło w niespokojnej, położonej przy granicy z Afganistanem, Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, która uważana jest za bastion talibskich rebeliantów w tym kraju.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.