Reklama

Śląskie: Utrudnienia na drogach i kolei

Nieprzejezdne główne drogi przelotowe, w tym droga krajowa nr 1 w Goczałkowicach, a także podmyte tory kolejowe i zamknięte mosty graniczne - to komunikacyjne skutki wtorkowych zalań i podtopień w woj. śląskim.

Reklama

Jak informują policjanci ze stanowiska kierowania ruchem śląskiej drogówki, największe utrudnienia wiążą się z zamknięciem odcinka drogi krajowej nr 1 w Goczałkowicach. Objazd dla samochodów osobowych i dostawczych - do 3,5 tony wytyczono przez Czechowice-Dziedzice.

Nieprzejezdna dla samochodów osobowych jest również równoległa do "jedynki" droga nr 81, tzw. wiślanka, gdzie woda przykryła jezdnie w Bąkowie między Skoczowem a Zbytkowem. Rano mogły przejeżdżać tamtędy ciężarówki. Objazd od granicy wytyczono wąską drogą wojewódzką nr 938 z Cieszyna do Pawłowic - od rana były tam duże korki.

Jak poinformowała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz, we wtorek zablokowany został dla ciężarówek przejazd mostem na Sole w Kobiernicach - w ciągu drogi nr 52 Z Bielska-Białej do Krakowa. Sytuację w Bielsku-Białej komplikowało też zamknięcie fragmentu drogi nr 69 w kierunku Żywca. Objazd tego miejsca poprowadzono drogą 942 na Szczyrk.

Inne nieprzejezdne z powodu podtopień drogi to: nr 98 na odcinku od Chałupek do Olzy oraz w rejonie skrzyżowana z drogą nr 45 od Raciborza, a także droga nr 88 Gliwice - Bytom. W Bytomiu zamknięto podtopiony fragment obwodnicy miasta. Woda zalewała drogę nr 44 z Gliwic do Tychów - w rejonie Przyszowic, lokalny objazd wytyczono drogą nr 921.

Podmyte lub zalane zostały też trasy wojewódzkie m.in. z Gliwic do Raciborza w Rudach, z Czerwionki-Leszczyn do Knurowa w Szczygłowicach, a także odcinki lokalnych tras m.in. w Łaziskach, Mszanie, Bukowie i Pruchnej.

Na północy regionu - zamknięty był m.in. zjazd z droki krajowej nr 1 na drogę 791 w Kolonii Poczesnej, zalany był również przejazd pod wiaduktem w rejonie skrzyżowania dróg nr 1 i 46 w Częstochowie. W Krupskim Młynie zamknięta była lokalna droga z Lublińca do Pyskowic.

Jak relacjonował rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik, woda uszkodziła mosty m.in. w Skoczowie, Górkach Wielkich, dwa w Drogomyślu, w Kończycach Wielkich oraz Małych, w Zebrzydowicach i w Marklowicach Górnych. Ogółem strażakom udało się obronić 25 mostów.

Jak poinformował PAP dyrektor katowickiego Zakładu Linii Kolejowych Karol Trzoński, we wtorek rano coraz więcej wody było na zalanych torach między dwiema dzielnicami Katowic: Ligotą i Bronowem na trasie do Bielska-Białej i granicy państwa. Funkcjonuje nadal objazd tego miejsca jednym torem podmytego towarowego szlaku przez Radoszowy, jednak pociągi nabierają tam kilkudziesięciominutowych opóźnień.

Kłopoty były nadal m.in. w rejonie Czechowic-Dziedzic, gdzie woda podeszła pod tory, zalewając m.in. elektryczne urządzenia sterowania zwrotnicami. Przy wjeździe do tego węzła od strony Pszczyny ruch na podmytym nasypie odbywał się jednym torem. Z Czechowic-Dziedzic nie jeździły też pociągi do Oświęcimia.

Zamknięte przez Czechów zostały mosty kolejowe w Chałupkach i czeskim Cieszynie, ruch międzynarodowy bez przeszkód odbywał się przejściami kolejowymi w Zebrzydowicach i w Zwardoniu. Zalane we wtorek rano były też lokalne linie kolejowe z Rybnika do Pszczyny w Radostowicach i z Suchej Beskidzkiej do Żywca.

W aglomeracji katowickiej rozlewiska na torach tramwajów zablokowały ruch m.in. ruch na linii nr 3 w Zabrzu Makoszowach oraz na linii 19 między centrum Bytomia a dzielnicą Stroszek. Z tego powodu w zajezdni w Stroszku uziemiona została też część taboru. W Mysłowicach przygotowywano się do wstrzymania ruchu na linii nr 14.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Niedziela
noc
3°C Niedziela
rano
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama