"Życie bez pasji jest jak makaron bez soli"- powiedział w sobotę włoskiej młodzieży papież Franciszek. Podczas spotkania z uczniami wielkiej kościelnej szkoły z Padwy papież przestrzegał przed biernym spędzaniem życia "na kanapie".
W czasie audiencji dla 1100 uczniów i nauczycieli prestiżowego, obchodzącego stulecie powstania Collegio Barbarigo, Franciszek podkreślał, że młodzież powinna być "pełna pasji", a nie zrezygnowana; jak to ujął, nie może "tracić świeżości".
Rozmawiając z młodzieżą zachęcał ją: "Nie pracujcie po to, by zapełniać sobie kieszenie pieniędzmi, ale by służyć innym. Wasza praca w przyszłości powinna być służbą na rzecz społeczeństwa, musicie dawać przykład".
Franciszek wspominał, że w swej ojczystej Argentynie zaczął pracować w wielu 13 lat, sprzątając latem w fabryce przyjaciela jego ojca.
"Pracowałem w czasie wakacji i to mi dobrze zrobiło. Wakacje trwały trzy miesiące, a ja pracowałem dwa i pół. To była konkretna praca, która mi służyła, otworzyła mi oczy" - podkreślił.
Franciszek opowiadał, że przez następne lata uczył się i pracował w laboratorium.
Wzywał młodych Włochów, by "konfrontowali się z prawdziwymi problemami życia i z jego pięknem".
"W obecnym momencie ludzkości jest tyle wojen, żyjemy w kulturze śmierci i milczenia, obojętności, w której mówi się: +nie obchodzi mnie, co się tam dzieje, patrzę na moje kieszenie i na nic więcej+. Przy tej mentalności śmierci i odrzucania musicie wziąć na siebie problemy realnego życia, które nie jest faktem teoretycznym" - wskazywał papież.
Wzywał młodzież, by "ryzykowała", a nie siedziała "biernie na kanapie".
"To przykre, kiedy widzi się młodego człowieka na emeryturze. A jest takich wielu. To jest koniec młodości, kiedy ludzie starzeją się w wieku 22, 23 czy 24 lat" - skonstatował.
"W życiu nic nie jest za darmo", "aby iść naprzód potrzeba wysiłku każdego dnia" - zauważył.
Papież tłumaczył, że potrzebna jest pasja, jaką mają piłkarze, którzy "grają, bo chcą wygrać".
Przestrzegał przed odnajdywaniem radości w "rzeczach powierzchownych", bez zgłębiania wielkich pytań.
"Kiedy słucham młodzieży, ja też czuję pasję i przychodzi mi ochota, by zapalać nią innych" - wyznał.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.