Około 30 anarchistów wdarło się 6 czerwca do katedry turyńskiej w czasie Mszy św. sprawowanej przez miejscowego arcybiskupa Cesare Nosiglię i przerwało jego kazanie okrzykami i śpiewami. Rozrzucali przy tym ulotki wyrażające solidarność z dwiema ich towarzyszkami, przebywającymi w więzieniu i prowadzącymi tam strajk głodowy.
Napastnicy wchodzili do kościoła pojedynczo i przerywali kazanie śpiewaniem różnych piosenek. Kres prowokacji położyła policja, która zmusiła anarchistów do opuszczenia świątyni.
Udali się oni następnie do Porta Palazzo – północno-zachodniej części historycznego centrum miasta, próbując przedostać się na Rynek Główny, ale zablokowano im przejście. Policja ustaliła tożsamość 25 uczestników zajścia. Postawiono im zarzut „zakłócania czynności religijnych kultu katolickiego”.
Autorzy ulotek rozrzuconych w katedrze żądają m.in. „natychmiastowego zamknięcia oddziału kobiecego o podwyższonym zabezpieczeniu więzienia Aquila” oraz wyprowadzenia „z tego grobu” dwóch ich towarzyszek i wszystkich pozostałych przebywających tam kobiet.
Anarchistom chodzi o Silvię Ruggeri i Annę Beniamino, które od kilku dni prowadzą tam głodówkę, domagając się przeniesienia ich stamtąd i zamknięcia oddziału. Obie kobiety przebywają w tym więzieniu skazane za udział w zamachach terrorystycznych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.