Wodne muzeum pływa na Westerplatte

Organizatorem programu "Muzeum na wodzie" jest Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Idea stworzenia połączenia wodnego pomiędzy nowoczesnym Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku a historycznym polem bitwy na Westerplatte powstała już w kwietniu 2017 r., w momencie połączenia dwóch państwowych instytucji kultury: Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.

Karol Nawrocki podczas inauguracyjnego rejsu mówił, że Westerplatte jest symbolem, którym powinni się opiekować wszyscy Polacy, niezależnie od tego, w jakiej części kraju mieszkają. - Westerplatte to archetyp polskich postaw. Czy tego chcemy, czy nie, naszą narodową cechą jest to, że jesteśmy gotowi bronić najważniejszych dla Polaków wartości, nawet w obliczu przeważającej siły wroga. Nikt, kto przyjeżdża na Westerplatte, nie zastanawia się nad tym, do kogo należy dziś ten teren. Ludzie przychodzą tu po to, aby zobaczyć symbol naszych postaw w czasie II wojny światowej. Symbol tak samo ważny w Gdańsku i w Warszawie, we Włocławku i w Katowicach - mówił K. Nawrocki. 

Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, przypomniał, że Westerplatte jest drugim, po obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, miejscem, które najbardziej kojarzy się Polakom z II wojną światową. Dlatego - jego zdaniem - "wspólnie powinniśmy się o nie troszczyć, ponad wszelkimi podziałami". Resort wsparł muzealne rejsy kwotą miliona złotych. - Ministerstwo w takich sprawach jest hojne. To dowód na to, że nie będziemy żałować pieniędzy na pamięć o tak kluczowym miejscu dla polskiej polityki historycznej, jakim jest Westerplatte. Na muzeum, które ma tutaj powstać, możemy przeznaczyć 150 milionów złotych. Myślę, że zarówno inauguracja projektu "Muzeum na wodzie", jak i budowa muzeum plenerowego, które będzie gotowe za kilka lat, połączą nas wszystkich, wszyscy będziemy z tego dumni i mimo kontrowersji i napięć, które w ostatnich tygodniach obserwujemy, będziemy sobie wzajemnie dziękować, że dokonaliśmy wielkiego dzieła - mówił J. Sellin.

Trasa rejsu prowadzi Motławą przez tereny stoczniowe, obok Twierdzy Wisłoujście, aż na Westerplatte. Tam pasażerowie opuszczają statek i w towarzystwie przewodnika zwiedzają pole bitwy, by po dwóch godzinach wrócić na pokład. Do 29 września z oferty muzeum mogą skorzystać mieszkańcy Gdańska i turyści. Muzealne statki kursować będą od wtorku do niedzieli. Statek rozpoczyna rejsy o godz. 10.20, 12.20 i 14.20 z nabrzeża między Mostem Wapienniczym a kładką na Ołowiance. Bilety w cenie 40 złotych są do nabycia w internecie, w kasach Muzeum II Wojny Światowej oraz przy wejściu na statek.