W głosowaniu w USA w polskich wyborach prezydenckich zdecydowanym zwycięzcą okazał się Jarosław Kaczyński, który otrzymał 23 276 na ogólną liczbę 33 455 oddanych głosów.
Drugie miejsce zajął Bronisław Komorowski, który zdobył 8 423 głosy. Trzeci był Grzegorz Napieralski z 784 głosami, czwarty Janusz Korwin-Mikke - 404 głosy, piąty Andrzej Olechowski 203, a szósty Marek Jurek 162.
Pozostali kandydaci otrzymali mniej niż 100 głosów: Andrzej Lepper 88, Waldemar Pawlak 77, Kornel Morawiecki 31, a Bogusław Ziętek 7 głosów.
W okręgu Nowy Jork, obejmującym oprócz metropolii nowojorskiej także Filadelfię, Boston, New Britain w stanie Connecticut, kandydat PiS zdobył 8 545 głosów, podczas gdy Komorowski - 4 288.
W okręgu wyborczym Los Angeles, obejmującym oprócz L.A. szereg miast na zachodzie USA, zwycięstwo prezesa PiS było niewielkie: zdobył tam 982 głosy, podczas gdy Komorowski - 938.
Przewaga Kaczyńskiego nad Komorowskim szczególnie zaznaczyła się w okręgu wyborczym Chicago, gdzie prezes PiS uzyskał 79,78 proc. głosów, podczas gdy kandydat PO - 16,41 proc. głosów. Okręg ten, oprócz Chicago, obejmował także Hamtramck, polską dzielnicę Detroit.
Kandydat PO wygrał z Kaczyńskim tylko w Waszyngtonie, w stosunku 339 do 224 głosów.
Ogółem we wszystkich okręgach wyborczych w USA oddano 33 455 ważnych głosów.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.