Kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski powiedział w poniedziałek w Sieradzu, że Polsce jest potrzebne pięć lat pokoju politycznego i spokojnego budowania.
Marszałek wziął udział w wiecu wyborczym zorganizowanym przez lokalnych działaczy Platformy Obywatelskiej.
Komorowski apelował do wyborców, by w niedzielę poszli do urn i zagłosowali na niego. Jak podkreślił, w niedzielę dokona się wybór między prezydentem, który będzie godził naród, albo takim, który będzie każdego zwalczał, nawet ludzi, z którymi współpracował.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".