Pięcioro ministrów Kancelarii Prezydenta, powołanych przez Lecha Kaczyńskiego, złożyło w poniedziałek rezygnację z pełnionych funkcji - poinformowało w komunikacie biuro prasowe prezydenckiej kancelarii.
5 lipca - w dniu ogłoszenia przez PKW oficjalnych wyników wyborów prezydenckich, w których wygrał Bronisław Komorowski (PO) - rezygnację z funkcji złożyli: zastępca szefa prezydenckiej kancelarii Jacek Sasin, szef gabinetu prezydenta Maciej Łopiński, sekretarz stanu Małgorzata Bochenek oraz podsekretarze stanu Andrzej Duda i Bożena Borys-Szopa.
Ministrowie złożyli rezygnacje na ręce Bronisława Komorowskiego, który jest nie tylko prezydentem - elektem, ale też jako marszałek Sejmu - po śmierci Lecha Kaczyńskiego - pełni obowiązki głowy państwa.
Duda powiedział w poniedziałek PAP, że ministrowie czekają teraz na przyjęcie rezygnacji przez Komorowskiego, który może je przyjąć lub nie. Do czasu przyjęcia rezygnacji ministrowie nadal pracują w kancelarii.
Łopiński dodał zaś w rozmowie z PAP, że po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich przez PKW to była oczywista decyzja ze strony ministrów. Zaznaczył, że Komorowski ma prawo dobrać sobie współpracowników według uznania.
W poniedziałek po południu Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że Komorowski został wybrany prezydentem Polski. Według oficjalnych wyników Komorowski uzyskał 53,01 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński (PiS) - 46,99 proc.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.