Jestem zwolennikiem prawyborów prezydenckich po stronie opozycji, które pokażą Polakom, jakie są pomysły na Polskę i kto cieszy się największym zaufaniem - powiedział w czwartek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz pytany w radiu TOK FM o to, czy będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich powiedział, że taka decyzja zapadnie po podsumowaniu wyborów parlamentarnych. Dodał, że ciekawym pomysłem byłoby przeprowadzenie prawyborów wśród kandydatów opozycji. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, mogłyby one odbyć się poprzez debatę potencjalnych kandydatów oraz sondaże.
"Jestem zwolennikiem prawyborów, które pokażą Polakom, jakie są pomysły na Polskę i kto się cieszy największym zaufaniem w takich prawyborach" - powiedział lider ludowców.
Zdaniem prezesa PSL, wyłonienie kandydata opozycji na prezydenta przed końcem tego roku będzie "narzuceniem własnej narracji". "Uważam, że trzeba ruszyć w teren już dzisiaj. Jedna kampania się zakończyła, jest wynik wyborów i tak naprawdę rozpoczyna się kolejna kampania - nie tylko prezydencka, ale tak naprawdę parlamentarna, bo nie wiadomo kiedy będą kolejne wybory parlamentarne" - zauważył Kosiniak-Kamysz.
Odnosząc się do relacji partii opozycyjnych przy budowaniu większości w Senacie przekonywał, że on sam "szuka mostów i porozumienia, a nie waśni i sporów". "Trzeba wzajemnego szacunku. Bez wszystkich trzech opcji nie będzie większości w Senacie" - podkreślił szef ludowców. Dodał, że "uzurpowanie sobie prawa do liderowania w opozycji skończy się fatalnie".
"My nie uzurpujemy sobie takiego prawa. Myślę, że lewica też sobie nie uzurpuje i mam nadzieję, że Platforma Obywatelska też takiego już prawa nie będzie sobie uzurpować. Trzeba własne ambicje czasem zawiesić i odłożyć na półkę, żeby dojść do dobrego efektu" - mówił Kosiniak-Kamysz.
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.