Młody mężczyzna zginął około godz. 3 w nocy na drodze krajowej nr 83 w miejscowości Kaczki Średnie (Wielkopolska) w wyniku potrącenia przez autobus wiozący pielgrzymów do niedalekiego Lichenia.
Jak poinformował PAP komisarz Henryk Janik z Komendy Powiatowej w Turku, kierowca autobusu, próbując uniknąć uderzenia w 23-letniego pieszego, zjechał nagle na pobocze jezdni i wpadł do rowu.
Lekko rannych zostało osiem osób. Po opatrzeniu w szpitalu w Turku wszyscy zostali zwolnieni i razem z innymi pielgrzymami kontynuowali podróż do Lichenia podstawionym autobusem.
Jak powiedział Janik, kierowca autobusu był trzeźwy. Wycieczka jechała z Łańcuta. Droga była zablokowana do godz. 5.30.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem